MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bunt w Polarze

(ARTS, ZJ, MIK)
DOLNY ŚLĄSK Piłkarze Polaru Wrocław w ramach protestu za zaległości finansowe nie wyszli na wczorajszy, pierwszy po przerwie świątecznej trening. Zajęcia rozpoczęli za to gracze Górnika Polkowice, którzy poszukują ...

DOLNY ŚLĄSK Piłkarze Polaru Wrocław w ramach protestu za zaległości finansowe nie wyszli na wczorajszy, pierwszy po przerwie świątecznej trening. Zajęcia rozpoczęli za to gracze Górnika Polkowice, którzy poszukują wzmocnień przed rundą wiosenną.

Wczoraj piłkarze drugoligowego Polaru Wrocław mięli rozpocząć przygotowania do rundy wiosennej. Zawodnicy jednak odmówili wyjścia na zajęcia i zamiast treningu odbyło się spotkanie z dyrektorem klubu Marianem Żółkiewiczem. - To nie był żaden bunt. Po prostu zawodnicy byli zaniepokojeni zaległościami w wypłacaniu pieniędzy. Dostali tylko bowiem pół wynagrodzenia za listopad i część premii - powiedział dyrektor klubu. - Wyjaśniłem im dlaczego są opóźnienia i zapewniłem, że w styczniu postaramy się wypłacić zaległe pieniądze - dodał Żółkiewicz.
Inaczej całą sprawę widzą to zawodnicy. - Część premii? To chyba bardzo małą część, bo dostaliśmy tylko jedną, a jest jeszcze siedem czy osiem zaległych - powiedział nam Marek Grabowski. - W ramach naszego protestu nie wyjdziemy również na dzisiejszy trening. W poniedziałek chcemy spotkać się z którymś z prezesów, który będzie mógł powiedzieć nam coś konkretnego. Jak to się wszystko ułoży? Mam nadzieję, że dobrze dla nas wszystkich, bo również w naszym interesie jest, aby jak najszybciej rozpocząć przygotowania do rundy wiosennej. Ale chcemy wiedzieć na czym stoimy - dodał Grabowski. Atmosfera w drużynie nie jest najlepsza, wiadomo bowiem, że Polar jak wiele innych klubów, boryka się ze sporymi trudnościami finansowymi. Czy jedynym ratunkiem okaże się wyprzedaż najlepszych zawodników? - Wszyscy piłkarze mają ważne kontrakty, ale jeżeli zgłosi się jakiś klub z konkretną propozycją to każdy piłkarz jest na sprzedaż. Jak na razie takich nie ma - zakończył dyrektor Żółkiewicz. - Czy ja mogę odejść? Jeśli zgłosi się Barcelona albo Milan to na pewno. Jeżeli ktoś inny to się zastanowię - zakończył „Grabek”.

Bez Wojtarowicza

Wczoraj po raz pierwszy po przerwie zimowej na boiska wyszli za to piłkarze Górnika Polkowice. W zespole na razie nie ma żadnych zmian. Wiadomo już, że w ekipie Mirosława Dragana nie zagra na wiosnę superstrzelec IV-ligowych Łużyc Lubań Marcin Wojtarowicz, który ponoć przestraszył się rywalizacji o miejsce w składzie. Wciąż brany jest pod uwagę angaż Krzysztofa Kłosińskiego (ten czeka na razie na ofertę klubu z I ligi), myśli się także o Waldemarze Żelasce z Polaru. W najbliższy poniedziałek przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną gracze Zagłębia Lubin oraz Śląska Wrocław

Rozchwytywany Mirsk

Spory ruch transferowy panuje wokół lidera IV ligi dolnośląskiej - Włókniarza Mirsk. Niemal sensacyjnie brzmi informacja, że miejsce Petera Nemeca (trafił do Widzewa) w charakterze trenera-koordynatora zajmie Wojciech Wąsikiewicz, znany z pracy m.in. z Amiką Wronki. Zanosi się jednak na spore kadrowe osłabienia. Trener Nemec chce 12 stycznia widzieć w Łodzi obrońcę z Mirska, Ireneusza Chrzanowskiego. - Piłka czasami minie Chrzanowskiego, ale przeciwnik nigdy - to było ulubione określenie Nemca. Innym defensorem Mirska - Grzegorzem Falińskim zainteresowała się Ceramika Opoczno, ale podobno warunki zaproponowane przez „płytkarzy” nie zadawalają Michała Leonowicza, sponsora Włókniarza. Może dlatego, że pozyskaniem Falińskiego zainteresowane są wrocławskie kluby: Śląsk i Polar. I najpewniej do jednego z tych klubów trafi wychowanek Czarnych Lwówek. Nie wiadomo gdzie grać będzie utalentowany napastnik Marcin Herzog, który także po wypożyczeniu do Mirska ma grać w Lechii Zielona Góra.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto