Budujemy nowy most - Najdroższa w tym roku inwestycja drogowa we Wrocławiu rusza już jutro

Prawie 109 mln złotych będzie kosztować budowa nowych mostów Warszawskich i remont starych. To rekord na liście prowadzonych aktualnie remontów i modernizacji wrocławskich ulic. Droższy był tylko oddany do użytku w 2004 r. most Milenijny, który kosztował ponad
150 mln zł.

To dramatyczna decyzja, biorąc pod uwagę utrudnienia, które już są na ulicach, ale musimy zaczynać prace przy budowie nowych mostów Warszawskich – przyznaje Wojciech Sozański, wicedyrektor ds. inwestycji w Zarządzie Dróg i Komunikacji. – Nie mamy wyjścia i dlatego od wtorku wstrzymujemy ruch tramwajów przez stare mosty Warszawskie – tłumaczy. Stanie się tak, bo drogowcy muszą zacząć od przekładania sieci podziemnych przechodzących pod torowiskiem na al. Kromera. Przez to pasażerowie nie dojadą tramwajem ani do pętli na pl. Kromera (linia nr 6), ani na Kowalach (nr 11).

Mają skończyć w 21 miesięcy
Pośpiech wynika z tego, że oprócz budowy nowej konstrukcji i remontu starej wykonawca będzie w ramach umowy modernizował także odcinek al. Kromera wraz z placem i wlotami dochodzących do niego ulic oraz znajdującą się na nim pętlę tramwajowo-autobusową. W sumie inwestycja obejmuje odcinek o długości kilometra, z czego zespół mostów będzie miał 350 m. Plany magistratu zakładały, że prace zaczną się jeszcze w zimie. Niestety, protesty do przetargu opóźniły podpisanie umowy o pół roku. A w przyszłym roku miasto musi zacząć rozliczać inwestycję, żeby nie stracić dotacji przyznanej z funduszy unijnych. W grę wchodzi ponad 58 mln zł ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego.
Według kontraktu konsorcjum złożone z firm: Berger Bau, Drobud, PORR Technobud oraz Mostar na wszystkie prace ma 21 miesięcy. Sama budowa nowych mostów potrwa krócej niż np. mostu Milenijnego. – Gdy wykonawca przygotuje nabrzeża do osadzenia konstrukcji, pomost będzie składany z gotowych elementów – wyjaśnia Ewa Mazur ze ZDiK-u.

Starym mostem pojadą tylko auta
Na początku roku wyburzona została kamienica przy ul. Jedności Narodowej tuż przy brzegu, która stała w miejscu, gdzie będzie najazd do budowanych mostów.
Nowa przeprawa stanie obok starej. Według projektu samochody jadące w kierunku pl. Kromera oraz tramwaje będą w przyszłości korzystać właśnie z niej. Po starej pojadą auta w stronę centrum. Wyglądem nowe mosty będą współgrać ze starymi. Sprawi to łukowa konstrukcja w części nad korytem, w którym zbiega się Stara Odra z Kanałem Żeglugowym.
Stare mosty będą remontowane dopiero, gdy ruch samochodowy i tramwajowy będzie można przełożyć na nowe. Z ich odnowieniem miasto też nie może już zwlekać, bo według ostatniej ekspertyzy najpóźniej w przyszłym roku powinien zacząć się remont kapitalny.

To nie pierwszy remont
Po wojnie most rekordowo długo remontowano. Wtedy do 1963 r. mieszkańcy Karłowic musieli korzystać z promu, żeby dostać się na drugi brzeg.