Brakuje kart przetargowych

Piłka ręczna

Konsalnet Śląsk wciąż nie ustalił składu na następny sezon

O kolejny tydzień zarząd sekcji piłki ręcznej Konsalnetu Śląska Wrocław przesunął termin podpisywania nowych kontraktów z zawodnikami. Dzieje się tak na prośbę graczy, którzy rozmawiają z innymi klubami o swoich ewentualnych transferach.
– Musimy czekać na ich decyzje, bo przyznaję, że nie mamy w ręku argumentów, kart przetargowych, by rywalizować z ofertami innych klubów. Na ściągnięcie ligowców z innych drużyn też nas nie stać, ale rozmawiamy z wieloma młodymi zawodnikami. Lista liczy kilkanaście nazwisk – powiedział Dariusz Kacperczyk, działacz WKS-u .
Grę we wrocławskiej siódemce potwierdzili na razie tylko trzej dotychczasowi zawodnicy: kapitan zespołu rozgrywający Grzegorz Garbacz, kołowy Robert Lewicki i bramkarz Michał Ciechanowicz. Natomiast bliski odejścia jest prawoskrzydłowy Jacek Wardziński.
– Dostałem ofertę z MMTS Kwidzyn i w przyszłym tygodniu się rozstrzygnie, czy podpiszę kontrakt z tym zespołem. To jedyna propozycja, jaką mam. Moje szanse na pozostanie we Wrocławiu są minimalne. Bardzo mi przykro, że wrocławska siódemka tak się rozpada – powiedział Jacek Wardziński. Bramkarz Artur Banisz dostał kilka propozycji, ale najbardziej interesuje go wyjazd do klubu zagranicznego.
Z innymi klubami rozmawiają też kołowy Mirosław Gudz i rozgrywający Maciej Dmytruszyński.