Bodo Kox kręci z dziewczyną z szafy

Bodo Kox grał już geja w "Homo Father" i pokazał się w roli Pabla w produkcji "Krew z nosa". Sam też stanął za kamerą, stworzył m.in. offowe filmy: "Marco P. i złodzieje rowerów" oraz "Nie panikuj". Na swoim koncie ma też ponad 10 produkcji krótkiego metrażu, zrobionych wspólnie z Filipem Zawadą. Na festiwalu w Gdyni Bodo Kox zdobył nagrodę za reżyserię "Nie panikuj" w konkursie kina niezależnego oraz za rolę w filmach "Ugór" i "Homo Father".

Reżyser, aktor i dziennikarz z wykształcenia. Bodo Koksem jest od 2006 roku. To wtedy Urząd Stanu Cywilnego we Wrocławiu zgodził się na zmianę jego imienia i nazwiska artysty (wcześniej nazywał się Bartosz Koszała).

Teraz Bodo Kox wychodzi z off-u i tworzy swój pierwszy film fabularny.
Tytułową dziewczynę z szafy zagra Magdalena Różańska, absolwentka PWST we Wrocławiu. W filmie zobaczymy też m.in. Olgę Bołądź, Wojciecha Mecwaldowskiego, Eryka Lubosa i Magdalenę Popławską. Najwcześniej "Dziewczyna z szafy" trafi do kin jesienią tego roku. Kooproducentem filmu jest Canal+.

Jaka jest "Dziewczyna z szafy"?

Ma na imię Magda. Jest trochę dzika, wyobcowana, nie lubi ludzi, unika ich towarzystwa. Nie wiemy, dlaczego skazała siebie na więzienie, na siedzenie w małym mieszkaniu w bloku, w klaustrofobicznym wnętrzu szafy, gdzie utkała sobie swój własny, wyimaginowany świat. Choć twierdzi, że nie ma depresji, to patrząc na nią z boku, można śmiało ocenić jej stan ducha jako wyżyny degrengolady. I choć się nie uśmiecha, jest całkiem ładna.

Kogo oprócz Magdy zobaczymy w filmie?

Prócz tytułowej bohaterki, są jeszcze równoważne postacie: bracia Jacek i Tomek (w tych rolach Piotr Głowacki i Wojciech Mecwaldowski). Jacek opiekuje się swoim niewiele starszym bratem, którego pewnego dnia zostawia pod opieką dziwnej sąsiadki - Magdy i między wyalienowaną z własnego wyboru dziewczyną a wyalienowanym przez chorobę Tomkiem powstaje dość specyficzna, oszczędna w słowach, intymna relacja. Samotność, alienacja, brak miłości są tłem dla każdej postaci w tym filmie.

Gdzie toczy się akcja "Dziewczyny w szafie"?

Na dużym blokowisku, w małych mieszkaniach z betonu i w szafie oczywiście... Ale wykorzystuję też kawałek nieba. Kiedy pisałem scenariusz, byłem jeszcze rdzennym obywatelem Wrocławia i marzyło mi się, by zrealizować film na osiedlu Kosmonautów, w okolicach Bulwaru Ikara... Życzyłbym sobie, gdyby życie było koncertem życzeń - rzecz jasna - a nie jest, aby tłem było anonimowe miasto, ale czujny widz łatwo rozpozna, że to Warszawa.

I gdzie takie anonimowe miejsce znalazłeś?

Plenery są kręcone na osiedlu... Wstyd się przyznać, ale nie pamiętam nazwy. W każdym razie jest wystarczająco brzydkie, żeby pięknie służyło za tło. Natomiast gros wnętrz realizujemy na hali "W" w Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie.

Skąd wziął się pomysł na film?

Nie pamiętam już, co dokładnie mnie zainspirowało. Między innymi stan ducha, który wtedy miałem. Każda z postaci ma jakiś element ze mnie. Też miewam ochotę czasem się zamknąć w domu i nie otwierać nikomu, nie wychodzić nigdzie, mieć wszystko w...

Kiedy "Dziewczynę z szafy" będzie można zobaczyć na dużym ekranie?

Niestety, moja wypowiedź w tej kwestii jest niewiążąca, ponieważ wszytko leży w gestii producenta i dystrybutora. Myślę, że premiera jesienią jest bardzo prawdopodobna.

Widzieliśmy już Bodo Koksa w roli aktora i reżysera? Co sprawia Ci większą przyjemność?

Moje występy nie mają nic wspólnego z aktorstwem, natomiast dokładam wszelkich starań i z pokorą biorę lekcje od doświadczonych kolegów i koleżanek, by być kiedyś całkiem sprawnym reżyserem, albowiem ta rola odpowiada mi najbardziej.

• Sekret Wojcieszka był pokazywany na Berlinale
• Galeria, serial z Wrocławiem w tle
• Bartosz Kędzierski: wolę sikać na pomniki

TEST TRZECIOKLASISTY 2012 OPERON

Twórz z nami MM Wrocław

Koncerty we Wrocławiu w 2012

Bilety na mecz Śląsk Wrocław - Korona Kielce

**

**