WROCŁAW Do końca września trzeba zarejestrować wszystkie zwierzęta egzotyczne. Tego wymaga ustawa. We Wrocławiu są ich tysiące. - Do tej pory zarejestrowaliśmy tylko dziesięć - mówi Marta Kot z urzędu miejskiego. - To kolejny martwy przepis - twierdzą hodowcy.
Anglicy przeprowadzili badania populacji żółwi greckich będących w niewoli. Okazało się, że 80 procent takich żółwi umiera w pierwszym roku życia. Pięciu lat dożywają 2 okazy na 100.
I koło się zamyka. Zwierząt zwozi się coraz więcej, coraz więcej ich się kupuje. I coraz więcej ich umiera. A wiele z tych, które kupujemy, należy do gatunków zagrożonych wymarciem. Tylko w 2002 r. polskie służby celne udaremniły przywóz do naszego kraju 19 tysięcy chronionych okazów flory i fauny. W tym 1450 żywych zwierząt. Według danych Interpolu, w 1995 r. zyski z międzynarodowego handlu gatunkami zagrożonymi wyginięciem wyniosły 5 mld USD. Łatwo wyobrazić sobie, ile przemytnicy zarobili nielegalnie do dziś...
- Każdego miesiąca do zoo trafia kilkaset zwierząt zatrzymanych na granicach - twierdzi Antoni Gucwiński, dyrektor wrocławskiego zoo.
Zwierzęta trzeba więc chronić. Zagrożone gatunki na całym świecie są pod bronione konwencją waszyngtońską, którą Polska ratyfikowała w 1990 r. Ustawa o ochronie zwierząt obowiązuje u nas od maja 2002 r. Nakazuje ona, by każde zwierzę chronione konwencją było zarejestrowane w urzędzie miasta.
Druczki już mamy...
Zagadka: ile zwierząt zarejestrowano we Wrocławiu?
- Dziesięć - odpowiada Marta Kot z wydziału ochrony środowiska urzędu miejskiego.
Niezarejestrowanie grozi karą 5000 zł, więc każde zwierzę chronione konwencją powinno posiadać zaświadczenie CITES (jeśli zostało sprowadzone z zagranicy), lub świadectwo urodzenia wydane przez powiatowego weterynarza.
- Na razie nie zarejestrowaliśmy żadnego zwierzęcia. Mamy jeszcze trochę czasu - mówi Tomasz Rakowski, szef sklepu zoologicznego w „Galerii Dominikańskiej”. - Ale druczki już mamy.
W tej chwili żaden z wrocławskich sklepów nie zarejestrował swoich zwierząt!
Ustawowy gniot
- Ta ustawa to martwy przepis - mówi Piotr Smółko ze Stowarzyszenia Terrarystycznego „Cerestes”. - Kolejny gniot.
Jak opowiada, urzędnicy na początku śmiali się, gdy właściciele węża boa chcieli zarejestrować swojego ulubieńca.
- W ustawie nie wiadomo nawet kto ma egzekwować te przepisy - mówi Dagmara Samól Turek, rzeczniczka straży miejskiej. W jej gabinecie są dwie papużki. Oczywiście niezarejestrowane. - To chyba rzeczywiście będzie kolejny martwy przepis - przyznaje rzeczniczka.
Targi w hali
W Hali Ludowej rozpoczęły się targi „Zoo-Botanica 2003”. Odwiedzić je można dziś i jutro, od godz. 10 do 18. Bilety: 10 zł (normalny), 7 zł (ulgowy) i 5 zł (grupowy). W sobotę od godz. 9 do 15 będzie seria wykładów związanych z akwarystyką, a później wystawa psów rasowych. O godz. 16.10 wybierzemy najładniejszego kota rasowego. W niedzielę o godz. 12 rozpoczną się wykłady z psychologii psów, a trzy godziny później wybierzemy najładniejszego kundelka.
Zarejestruj zwierzę!
Najpierw musimy sprawdzić, czy musimy zarejestrować swoje zwierzę. Można to zrobić na stronie www.mos.gov.pl/cites-ma/. Później trzeba się udać do urzędu miejskiego (ul. Michalczyka) i wziąć odpowiedni druczek. Jeśli masz dostęp do Internetu, blankiet można ściągnąć ze strony urzędu miejskiego. Później pozostaje tylko zanieść go i zapłacić 16 złotych. Rejestracja trwa ok. 2 tygodnie.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?