MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

BO DO TANGA TRZEBA DWOJGA

Wojciech Koerber
SIATKÓWKA - Czemu trafiłam do Austrii? Szczerze mówiąc, tam więcej płacą - przyznała po meczu Polka grająca w ATSC Klagenfurt Bernadeta Leper. Powiedzenie jaka praca taka płaca nijak jednak pasuje do ligi ...

SIATKÓWKA
- Czemu trafiłam do Austrii? Szczerze mówiąc, tam więcej płacą - przyznała po meczu Polka grająca w ATSC Klagenfurt Bernadeta Leper. Powiedzenie jaka praca taka płaca nijak jednak pasuje do ligi austriackiej. Ekipa z Klegenfurtu przegrała w Orbicie z ZEC SV Gwardią 0:3 (12:25, 13:25, 15:25) w drugiej kolejce fazy grupowej Pucharu Top Teams

Jak śpiewa Krzysztof Cugowski, do tanga trzeba dwojga. Wczoraj w Orbicie tylko jeden zespół grał w siatkówkę, dlatego nie była to dobra propaganda europejskich pucharów. O Ile zeszłotygodniowy rywal gwardzistek Bayer Leverkusen to najwyższa europejska półka, o tyle austriacki ATSC Klagenfurt to typowo amatorski zespół. I nie zmieni tego fakt, że Bernadeta Leper ma na ten temat inne zdanie.

W Orbicie nie istnieli, w Austrii są potęgą
- Przecież jeszcze dwa, trzy lata temu Wiedeń wygrywał w Lidze Mistrzów z Naftą Piła. Rok temu w tamtej ekipie grała Marta Solipiwko, a teraz w składzie znalazło się miejsce tylko dla jednej Austriaczki. Reszta to Chinki, Czeszki czy Amerykanki - przekonywała o wielkości austriackiej ligi 37-letnia Polka. O niskim poziomie tych rozgrywek świadczy jednak pozycja, jaką w tabeli zajmuje zespół z Klagenfurtu. Jest wiceliderem swojej grupy (ekstraklasa liczy dwie grupy po sześć ekip).

Prawda jest taka, że ATSC Klagenfurt to zespół na poziomie tych z dołu tabeli naszej serii B. Pierwszą partię gwardzistki rozpoczęły od prowadzenia 16:3, a na zdobycie 25 oczek potrzebowały ledwie 18 minut. Nie było chwili, by sytuacja wymknęła się spod ich kontroli.
- Nie chcę się tłumaczyć, ale rozgrywająca, która dziś występowała ma dopiero 16 lat. Nasza pierwsza wystawiaczka musiała zostać w Austrii, bo miała bardzo ważny egzamin na uczelni - wyjaśniała Leper, swego czasu reprezentantka Polski. Co skusiło ją do gry w lidze austriackiej? - Mogłabym przemilczeć to pytanie? - delikatnie próbowała uniknąć odpowiedzi. No dobrze, w Austrii lepiej płacą - zdradziła Polka.

Teraz Ljubljana
Za tydzień gwardzistki czeka wyjazd do Ljubljany i spotkanie ze Sladkim Grehem, który Austriaczki również skarciły w trzech szybkich setach. Układ sił wskazuje, że to właśnie ze Słowenkami wrocławianki mogą walczyć o drugie miejsce w grupie, premiowane awansem do fazy ćwierćfinałowej. Chyba że skoczą jeszcze do gardeł Niemkom, co wcale nie wydaje się nierealne.

ZEC SV Gwardia 3
Klagenfurt 0
25:12, 25:13, 25:15

Gwardia: A. Barańska, Bamber, Kaczor, Gomułka, Koprowska, Kupisz, Jagiełło (libero) - Szkudlarek, Naryniecka, Dawidowicz.
Klagenfurt: Leper, Krenc, Seidl, Sumper, Dolinar, Magnet, Kaaden (libero) - Scavuzzo.

GRUPA D
1. Gwardia 2 3 4-3
2. Ljubljana 1 2 3-0
3. Bayer 1 2 3-1
4. Klagenfurt 2 2 0-6

Pozostałe mecze Gwardii w grupie D
24.11 Sladki Greh Ljubljana - ZEC SV Gwardia
1.12 ZEC SV Gwardia - Sadki Greh Ljubljana
8.12 ATSC Klagenfurt - ZEC SV Gwardia
14.12 ZEC SV Gwardia - Bayer Leverkusen*
* Z powodu zajętej hali Orbita (rewia lodowa) to spotkanie odbędzie się w Miliczu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto