Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezpiecznie do szkoły?

Maria Olecha, JO
Przejście w pobliżu SP nr 7 to jedna z najbardziej niebezpiecznych dróg do szkoły
Przejście w pobliżu SP nr 7 to jedna z najbardziej niebezpiecznych dróg do szkoły Joanna Oreł
Rodzicom uczniów szkół podstawowych sen z powiek spędza nie tylko wizja ogromnych wydatków związanych z zakupieniem podręczników, plecaków, przyborów szkolnych czy strojów gimnastycznych. Wielu najbardziej martwi się o to, czy ich pociecha bezpiecznie dotrze do szkoły. Policja zapewnia, że drogi do zabrzańskich podstawówek są bezpieczne. W ostatnich latach funkcjonariusze odnotowali w naszym mieście jeden wypadek drogowy z udziałem dziecka wracającego ze szkoły.

Wypadek wydarzył się na przejściu na ul. Wolności, w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 7.

- Dziewczynkę potrącił na przejściu dla pieszych kierowca autobusu. Według świadków kierowca miał już czerwone światło - mówi asp. sztab. Marek Wypych, rzecznik zabrzańskiej policji.

Rzeczywiście ruch w tym miejscu jest bardzo duży. Policjanci tłumaczą, że wszelkie możliwe zabezpieczenia zostały wykonane.

- Są pasy, jest sygnalizacja świetlna, są barierki - wylicza Marek Wypych. - Nie można jednak zapominać, że bezpieczeństwo na drogach zależy od rozwagi kierowców z jednej strony i - w tym przypadku - dzieci z drugiej strony - zaznacza Wypych.

Dlatego funkcjonariusze z "drogówki" w Zabrzu cyklicznie spotykają się z sześcio- i siedmiolatkami, by poprzez zabawę nauczyć dzieci bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pomaga im w tym zawsze Sznupek, czyli policyjna maskotka.

- Nasza praca z najmłodszymi musi być wsparta przez rodziców lub opiekunów. Dobre nawyki bezpiecznego przechodzenia przez ulicę dziecko musi widzieć u dorosłych - podkreśla Wypych.

Tymczasem rodzice małych zabrzan wskazali nam kilka szkół, do których drogi niekoniecznie są bezpieczne. I tak jeden z naszych Czytelników uważa, że dzieci, które chodzą do Szkoły Podstawowej nr 36 na pl. Warszawskim muszą robić codziennie slalom pomiędzy samochodami.

- Nie ma tam zakazu ruchu, więc samochody wjeżdżają i wyjeżdżają, a skoro parkuje ich tam chyba kilkaset, to wiadomo, co się może wydarzyć. Poza tym jest to miejsce przyjazdu-odjazdu autobusów międzynarodowych, postój taksówek itd. Czasem nie sposób dotrzeć do przejścia dla pieszych, bo jest zatarasowane przez samochody - napisał w mejlu do naszej redakcji jeden z ojców.

Inni rodzice z kolei mówią, że bardzo duży ruch jest przy Zespole Szkół nr 10 w Mikulczycach, Szkole Podstawowej nr 24 również w Mikulczycach i Szkole Podstawowej nr 17 na Zaborzu.

Sprawdziliśmy to. SP nr 17 mieści się przy ul. Korczoka. Natężenie ruchu jest tam ogromne. Wielu kierowców, zwłaszcza dobrze znających miasto, jeździ tą ulicą, aby uniknąć korków na ul. Wolności (Korczoka jest równoległą drogą do Wolności).

- Rzeczywiście na przejściu przy tej szkole nie ma sygnalizacji świetlnej - przyznaje Wypych.

Podobnie jest przy ZS nr 10. Tam gimnazjaliści też przechodzą przez pasy, ale świateł na przejściu nie ma, więc kierowcy pędzący ul. Chopina często nawet się nie zatrzymują przed "zebrą", aby przepuścić uczniów.


W Maciejowie dzieci docierają do szkoły bezpiecznie

Dzieci z Maciejowa bezpiecznie docierają do swojej szkoły. Przedtem było to niemożliwe, bo na skrzyżowaniu przed SP nr 23 było zbyt niebezpiecznie. Kierowcy przejeżdżali przez nie ze zbyt dużą prędkością i nie zwracali uwagi na dzieci, które przechodziły przejściem dla pieszych.

Zagrożenie dla uczniów było tak duże, że ich rodzice i członkowie Rady Dzielnicy Maciejów postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zainterweniować.

- Pierwsze pismo z prośbą o przebudowę skrzyżowania wysłaliśmy do Urzędu Miejskiego w Zabrzu w 2004 roku. Swoją petycję złożyli również rodzice i dyrekcja szkoły - mówi Krystyna Klepacka z zarządu Rady Dzielnicy.

Sprawa ciągnęła się latami. Dopiero w 2009 roku mieszkańcom Maciejowa obiecano, że skrzyżowanie zostanie przebudowane. Prace remontowe ruszyły wiosną ubiegłego roku. Podczas przebudowy przejście dla pieszych zostało wyniesione, a na skrzyżowaniu zamontowano progi zwalniające. Przy drodze do szkoły postawiono też dodatkowe znaki ostrzegawcze. Teraz kierowcy już z daleko widzą, że zbliżają się do przejścia dla pieszych, na którym mogą pojawić się dzieci.

Rodzice uczniów z Maciejowa wreszcie odetchnęli z ulgą. Zapytani przez naszą reporterkę, czy droga najmłodszych do szkoły jest już bezpieczna, zgodnie twierdzą, że tak. - Takie rozwiązanie na skrzyżowaniu było najlepsze - podkreślają.

Które drogi do szkół w Zabrzu są bezpieczne, a gdzie na dzieci czyha niebezpieczeństwo? Skomentuj.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto