MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bez granic

Wojciech Koerber (WoK)
W ekstralidze będzie mogła jeździć dowolna liczba obcokrajowców Prezesi chcą zawodowej ligi od nowego sezonu. Działacze PZMot-u będą im jednak udowadniać, że kluby nie są jeszcze na to przygotowane W sobotę ...

W ekstralidze będzie mogła jeździć dowolna liczba obcokrajowców

Prezesi chcą zawodowej ligi od nowego sezonu. Działacze PZMot-u będą im jednak udowadniać, że kluby nie są jeszcze na to przygotowane

W sobotę Prezydium Zarządu Głównego PZMot-u postanowiło, że w sezonie 2006 w każdym polskim zespole będzie mógł występować tylko jeden obcokrajowiec. Okazało się to jednak sprzeczne z obowiązującą w Unii Europejskiej zasadą swobodnego przepływu pracowników.

Drzwi otwarte
– Taki zapis nie może dotyczyć zawodników pochodzących z krajów Unii Europejskiej. Regulamin mówiący o ograniczeniu liczby cudzoziemców, który nie precyzuje, że chodzi o zawodników spoza Unii, jest niezgodny z prawem i powinien zostać uchylony – zapowiedział szef departamentu prawnego Ministerstwa Sportu Marian Rudnik. Krótko mówiąc, od nowego sezonu na polskich torach będzie mogła startować nieograniczona liczba Szwedów, Anglików czy Duńczyków. Ze świadomością takiego weta prezesi klubów ekstraligi przystąpili wczoraj do spotkania z wiceprezesem PZMot-u Andrzejem Grodzkim. Brał w nim także udział Robert Smoleń – pełnomocnik związku do spraw powołania profesjonalnej ekstraligi. Efekt?
Powstał 3-osobowy zespół, który ma negocjować powstanie zawodowej ligi. W jego skład weszli wiceprezes Polonii Bydgoszcz Leszek Tillinger, szef Lotosu Gdańsk Marek Formela i prezes WTS-u Andrzej Rusko. 9 grudnia wspomniana trójka ma się spotkać z Zarządem Głównym PZMot-u, by przedstawić efekt prac. Rozmowa może być jednak trudna, bo z naszych informacji wynika, że związkowi działacze nie chcą jeszcze profesjonalizacji rozgrywek. Wolą, by najpierw kluby przekształciły się w sportowe spółki akcyjne.
Także 9 grudnia uchylona zostanie decyzja o jeździe z tylko jednym zawodnikiem zagranicznym w drużynie. Nowy zapis ma być już dostosowany do unijnych warunków. Wcześniejsze ustalenia wzięły więc w łeb. Jest także zamysł, by okienko transferowe było otwarte w tym samym czasie i dla krajowych zawodników, i dla obcokrajowców. Czy prezesi rzucą się do podpisywania kontraktów z wieloma stranieri?

Nikt nic nie wie
– Na razie nic nie wiem. Naprawdę. Trzeba poczekać na nowe zapisy regulaminowe – przekonuje prezes Rusko i trudno mu nie wierzyć. Bo wciąż nikt nic nie wie. Do rozwiązania pozostaje także kwestia obcokrajowców spoza Unii – Australijczyków, Amerykanów czy Rosjan. Czy zatem grozi nam zalew miernoty? Rozwiązaniem mogłaby być dżentelmeńska umowa pomiędzy prezesami na zasadzie – kontraktujemy do woli, ale jeździmy tylko z jednym obcokrajowcem (albo z dwoma) w meczu. Pytanie tylko, czy wszyscy prezesi to dżentelmeni.

Karwan na czele
Marek Karwan został przewodniczącym nowej, 7-osobowej Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Jego zastępcą będzie Robert Smoleń, a pozostali członkowie to: wrocławianin Jan Chudzikowski, Stanisław Bazela, Jerzy Kaczmarek, Aleksander Szołtysek i Piotr Trąbski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto