MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Beskid będzie woził

Bartosz Wawryszuk
Pasażerowie dojeżdżący z Wrocławia do Jelcza nie stracą wygodnego połączenia Fot. Paweł Relikowski
Pasażerowie dojeżdżący z Wrocławia do Jelcza nie stracą wygodnego połączenia Fot. Paweł Relikowski
Ludzie martwią się, czy autobus z Jelcza-Laskowic do Wrocławia będzie kursował. Pasażerowie chcieliby też, żeby częściej się zatrzymywał. Ludzie korzystający zbusów firmy Beskid są zaniepokojeni, bo nie wiedzą, ...

Ludzie martwią się, czy autobus z Jelcza-Laskowic do Wrocławia będzie kursował. Pasażerowie chcieliby też, żeby częściej się zatrzymywał.

Ludzie korzystający zbusów firmy Beskid są zaniepokojeni, bo nie wiedzą, czy połączenie między Wrocławiem a Jelczem-Laskowicami będzie utrzymane, czy zniknie z rozkładów jazdy. Pasażerowie są z niego zadowoleni, bo autobus kursuje regularnie, a podróż nim kosztuje mniej niż u innych przewoźników.
- Chodzą słuchy, że linia zostanie zlikwidowana, bo urząd marszałkowski nie chce przedłużyć zezwolenia. Jeśli to prawda, to stracę jedyny sensowny autobus do Wrocławia - martwi się Beata Borkowska z Kamieńca Wrocławskiego.
- W autobusach Beskidu płacę dwa złote za bilet, a w innych 4-5 złotych. Żeby jeszcze częściej przystanki, to byłoby już super - dodaje.

Potwierdzają to inni pasażerowie.
- Jeżdżę z Wrocławia do Jelcza do pracy. Kosztuje mnie to 4 złote. PKS jest droższy o trzy złote, a w dodatku tam nie mogę się połapać, czy autobus w danym dniu kursuje czy nie. Poza tym niektóre kursy jeżdżą jeszcze po bocznych drogach, przez co jazda trwa dłużej - mówi Artur Urbaniak, inny dojeżdżający.
- Jeśli autobus jest co godzinę i jeśli nie ma korków, to w 40-50 minut można dojechać do Wrocławia. Ta linia musi zostać! - dodają zgodnie dwie inne pasażerki.
Korzystający z usług Beskidu wpisywali się nawet na listy pod petycją w sprawie utrzymania linii. I zwiększenia liczby przystanków, na których miałaby być przystanki.
- Takich list oddaliśmy już do urzędu chyba cztery. Podpisało je w sumie kilkaset osób. A ludzie dalej się wpisują na następną - powiedział nam Waldemar Piotrowski, kierowca prowadzący autobus Beskidu.

Zezwolenie, na podstawie którego Beskid wozi pasażerów, wygasa 19 grudnia. Właściciel firmy starania o jego przedłużenie zaczął już latem.
- Uzyskaliśmy zgodę na korzystanie z większej liczby przystanków od zarządców, którym one podlegają. Dołączyliśmy je do wniosku o wydanie zezwolenia. Jak na razie jednak nie wiemy, czy urząd je wyda. Też się martwię, bo bez większej liczby przystanków ta linia na dłuższą metę będzie nierentowna - przyznaje Jan Kumorowicz, właściciel Beskidu.
Urząd marszałkowski zapowiada, że warunkowo przedłuży zezwolenie Beskidowi.
- Były zastrzeżenia co do standardu usług świadczonych prze tę firmę. Dlatego koncesję wydamy na rok. Jeśli w tym czasie przewoźnik dostosuje się do wymogów, nie powinno być problemów z jej przedłużeniem - obiecuje Marcin Szuchta, rzecznik Zarządu Województwa Dolnośląskiego.
Dodaje, że Beskid wystąpił również o wydanie zgody na większą liczbę przystanków.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że linia ta ma duże znaczenie dla pasażerów, jednak na razie nie możemy powiedzieć, gdzie będą nowe przystanki. Te kwestie muszą jeszcze uzgodnić starostowie oławski i wrocławski i prezydent miasta - tłumaczy Marcin Szuchta.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto