Będą wzmocnienia

WROCŁAW

Najprawdopodobniej zespół Och! Rulińskiego będzie wzmocniony już w najbliższym tygodniu. Pierwszy mecz w Bolesławcu drużyna ma rozegrać 13 grudnia z Meblotapem Chełm.

Na prośbę prezesa Ryszarda Rulińskiego PLKK przełożyła dwa mecze jego zespołu z Wisłą Kraków (z 15 listopada na 17 grudnia) i z Lotosem Gdynia (z 29 listopada na 18 stycznia). Szef Rulimpexu ma zdążyć z modernizacją hali w Bolesławcu do 13 grudnia. - Wszystko zrobimy na czas - zapewnia prezes Ruliński, który jest już po konkretnych rozmowach z włodarzami miasta i starostwa na temat finansowania całego przedsięwzięcia.
Już wiadomo, że w każdym meczu na linoleum będzie rozkładany profesjonalny parkiet. W przyszłym sezonie ma być on zrobiony już na stałe. Dwie tablice świetlne, zegar 24 sekundowy i cały pulpit sterowniczy zapewni firma ESK Gardynik z Paszyna, za 20 tysięcy zł (dała 25 procent upustu). Z kolei firma Best-Sport z Bielska-Białej ma wykonać trybuny krzesełkowe na 450 miejsc w ciągu 3-4 tygodni. Będą się one rozkładały podobnie jak to ma miejsce we wrocławskiej Orbicie.
Okazuje się także, że prezes Ruliński może wzmocnić swój zespół przed 1 stycznia, czyli datą, która miała otwierać bramkę transferową. - Wraz z prezesem PZK-osza Markiem Pałusem uściśliliśmy pewne fakty - tłumaczy prezes PLKK Wiesław Zych. - W czerwcu zarząd związku wydał decyzję, że bramka transferowa otwiera się dopiero w styczniu. Jednak ta decyzja miała dotyczyć tylko ekstraklasy mężczyzn. Nie byliśmy tego świadomi i dlatego podaliśmy na naszych stronach internetowych, że tak samo jest w lidze kobiet. A w regulaminach PLKK jest napisane, że transfery mogą być dokonywane bez przerwy do 31 stycznia. W poniedziałek ma się spotkać zarząd PZK-osza i z tego co wiem powinien pozytywnie rozpatrzyć całą sprawę - kończy prezes Zych. - W następnym tygodniu będziemy mieli już nową zawodniczkę podkoszową. Są już także inne oferty i będziemy je rozpatrywać - oznajmił zadowolony prezes Ruliński.