Na bakier z kulturą w powsińskim Parku Kultury
Po trwającym od jesieni remoncie basen w Powsinie wygląda niczym zagraniczny kurort. Zmieniło się praktycznie wszystko. Zbudowano nową nieckę basenu, park wodny dla najmłodszych oraz brodzik o głębokości 40 cm, a budynek z szatniami przykryto drewnem. Zadbano także o wygląd oraz miejsca do odpoczynku - pisaliśmy w artykule z czerwca bieżącego roku. Pech chciał, że warszawiaków nie obdarzono szczególnie dużą ilością czasu do przetestowania wodnego cudeńka. Wszystko przez nieprzyjemny incydent, do którego doszło przy okazji wizyty pewnych gości powsińskiego Parku Kultury.
28 lipca władze obiektu poinformowały, że w jednym z basenów doszło do "incydentu kałowego". Zarządcy zmuszeni byli wyłączyć z użytku mały basen rekreacyjny oraz plac wodny. To wskazywać by mogło, że sprawcą zdarzenia było dziecko. W takiej sytuacji odpowiedzialność za całe zajście winni przyjąć jego rodzice. Regulamin basenu mówi bowiem jasno:
Dzieci do lat 3 korzystające z basenu lub brodzika muszą posiadać na sobie pielucho majtki do kąpieli.
Wyniki badań wody
Wczoraj, tj. 6 sierpnia 2019 roku, władze Parku Kultury w Powsinie ponownie zabrały głos w sprawie niefortunnego zdarzenia. Chodzi o wynik badań wody przeprowadzonych przez służby sanitarne. Niestety, zgodnie z przypuszczeniami, jakość wody w tej chwili wyklucza możliwość korzystania z zamkniętego wcześniej basenu.
Brodzik i plac wodny pozostają nadal nieczynne do czasu uzyskania wyników badań potwierdzających, że woda spełnia wymagania Rozporządzenia Ministra Zdrowia (...) w sprawie wymagań, jakim powinna odpowiadać woda na pływalniach - czytamy w oświadczeniu.
Reakcja internautów
Opisywane zdarzenie dla niektórych jest świetnym pretekstem do żartów i naigrywania się. Do śmiechu nie jest jednak tym, którzy np. nie mieli jeszcze okazji przetestować nowego basenu. - Nie ma to jak "załatwić" nowo otwarty basen, a za chwilę skończy się sezon. Uważam, że na basenie powinien być monitoring aby można było ustalić rodziców dziecka, którzy byliby zobligowani do poniesienia wszelkich kosztów doprowadzenia basenu i placu wodnego do używalności - wskazuje jedna z internautek.
To zresztą bardzo popularna opinia wśród większości komentujących. Nie brakowało również komentarzy, których ze względu na ich niecenzuralność nie zacytujemy na łamach naszego serwisu. Udowadnia to jednak, że tego rodzaju incydenty budzą naprawdę niemałe emocje wśród społeczeństwa. Zachęcamy do podzielenia się z nami waszą opinią w komentarzach.
POLECAMY TEŻ:
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?