Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bartosz Piszczorowicz po raz drugi obronił tytuł mistrza Polski w pływaniu juniorów

Mariusz Kurzajczyk
Kaliszanie na mistrzostwach w Opolu
Kaliszanie na mistrzostwach w Opolu Iza Piszczorowicz
Bartosz Piszczorowicz został mistrzem Polski w pływaniu juniorów 17-18-letnich. Kaliszanin triumfował na swoim koronnym dystansie 100 metrów stylem dowolnym. Trzeci raz z rzędu!

W mistrzostwach, które odbyły się w Opolu, wzięło udział czterech zawodników KKS-u. Pierwszego dnia Bartosz Piszczorowicz, Michał Mikołajczyk i Marco Cecere zakwalifikowali się do popołudniowych finałów. Bartosz w finale A na 50 i 200 m stylem dowolnym uplasował się odpowiednio na 5 i 7 miejscu. Michał na 50 m klasykiem zdobył 6 miejsce, poprawiając swój rekord życiowy o blisko 0,3 s. Z kolei Marco Cecere popłynął na 200 m grzbietem w finale B, uzyskując w nim pierwsze miejsce z czasem 2:10,15, który był lepszy od rekordu życiowego o blisko 2 sekundy.

Nazajutrz w popołudniowych finałach wzięli udział Bartosz Piszczorowicz i Marco Cecere. Bartosz w finale A na 50 m motylem z czasem 25,43 był siódmy (życiówka poprawiona o ponad sekundę), zaś Marco w finale B zajął drugie miejsce z czasem 27,78 s, który był lepszy od rekordu życiowego o 0,4 sekundy.

W ostatnim dniu zawodów Bartosz Piszczorowicz został mistrzem Polski na 100 metrów stylem dowolnym. Z kolei Marco Cecere dystans 100 metrów grzbietem zakończył na trzecim miejscu w finale B. Znakomicie spisała się kaliska sztafeta: Marco Cecere - grzbiet, Michał Mikołajczyk - klasyk, Bartosz Piszczorowicz - motyl oraz Bartek Kubiak - dowolny, która zajęła ósme miejsce w klasyfikacji końcowej na 4x100 m zmiennym.
Niestety, Natalia Kit się rozchorowała i nie wystartowała na 100 m dowolnym.

- Trochę obawialiśmy się o formę po po mistrzostwach Europy i rzeczywiście niemal wszyscy ich uczestnicy znacznie poniżej swoich rekordów życiowych. Bartosz doszedł do siebie, na tym dystansie uzyskał trzeci wynik w karierze, więc nie było tak źle. Na pewno był zmęczony sezonem, który w naszym przypadku trwał... 11 miesięcy - mówi trener Dominik Grudziński.

Najważniejsze, że udało się zrealizować wszystkie cele - medal mistrzostw Europy i mistrzostwo Polski. Kolejne zawody dopiero we wrześniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto