Barka Tumska. Pływająca restauracja

Przy Hotelu Tumskim zacumowała, wypływając ze stoczni w Kędzierzynie-Koźlu i już od paru lat czaruje swoim urokiem zarówno Wrocławian, jak i przyjeżdżających tu turystów. Pomimo, iż należy do kompleksu Hotelu Tumskiego, Barka ze swoim potencjałem, ma apetyt na bycie niezależną marką w świecie wrocławskiej gastronomii.

Barka unosi się na Odrze, w samym sercu Wrocławia. Z pokładu rozpościera się zapierający dech w piersiach widok na Ostrów Tumski. Cumuje tuż przy Wyspie Młyńskiej, nieopodal Mostu Piaskowego, idealnie wpisując się w ten krajobraz. Ze względu na lokalizację, a także swoją klasę, jest idealnym miejscem na mniejsze lub większe spotkania biznesowe, imprezy okolicznościowe, jak i na spędzenie czasu z rodziną i przyjaciółmi przy smacznym posiłku.

Wyjątkowość tego miejsca to przede wszystkim jego wnętrze. Urządzone w iście marynistycznym stylu mesy barki tworzą swój niepowtarzalny klimat. Do wyboru mamy Tawernę, Mesę Oficerską oraz mniejszą od pozostałych Mesę Kapitańską. Poza tym, do dyspozycji gości jest także główny pokład barki.

Jednym z większych atutów Barki Tumskiej jest jej menu. Ze względu na swój charakter, Barka proponuje swoim gościom spory wybór świeżych ryb i owoców morza. Osobiście polecamy linguine z mulami i pomidorkami koktajlowymi. Jednak nie tylko fani kuchni śródziemnomorskiej znajdą tutaj coś dla siebie. Do karty zostały także zgrabnie wplecione dania kuchni polskiej, w bardziej eleganckiej i nowoczesnej odsłonie. Tradycjonaliści mogą się skusić na Comber jagnięcy z polentą z kaszy jaglanej, cukinią i sosem mango czy na pierś z kaczki z puree z modrej kapusty, kluskami śląskimi i sosem żurawinowo - tymiankowym.

Aby zachęcić gości do próbowania różnych pozycji z karty dań, jeszcze do końca grudnia obowiązuje promocja, w której codziennie na profilu Facebook Barki Tumskiej prezentowane jest jedno danie, które tego dnia jest strzałem w dziesiątkę, ponieważ można je zamówić z dziesięcioprocentową zniżką.

Gdy na zewnątrz pogoda nie dopisuje, nie pozostaje nic innego jak zaszyć się w którejś z sali Barki Tumskiej i przy pysznej gorącej czekoladzie podziwiać przez okno Odrę i Ostrów Tumski. Taki scenariusz jest bardzo prosty do zrealizowania, bo Barka Tumska przygotowała na zimę w swojej ofercie aż dziewięć różnych wersji czekolady na gorąco. Mimo, iż zimą nie ma otwartego tarasu, to i tak może być bardzo przyjemnie.

Ponadto, na Barce Tumskiej organizowanych jest też wiele wydarzeń kulturalnych i nie tylko. Przez cały sezon letni, w każdą niedzielę, można było bezpłatnie poćwiczyć na tarasie z trenerami Fitness Academy, skosztować darmowych fit przekąsek czy wysłuchać wykładu dotyczącego zdrowego stylu życia. Podczas tegorocznej imprezy FLow, organizowanej w ramach Europejskiej Stolicy Kultury 2016, barka stała się jednym z przystanków imprezy. Tutaj także spotykają się wrocławscy przedstawiciele ogólnopolskiego stowarzyszenia Toastmasters, aby wspólnie szlifować swoje umiejętności w przemawianiu publicznym. Zaledwie kilka dni temu, przy barce zacumowała smocza łódź Towarzystwa Sportowo Turystycznego działającego przy Kogeneracji. Łódź przypłynęła wypełniona mikołajami, którzy wręczyli prezenty podopiecznym Fundacji im. Brata Alberta we Wrocławiu.

Barka Tumska jest zdecydowanie jednym z ciekawszych miejscem na kulinarnej mapie Wrocławia. Jest to bowiem miejsce, które ma autorski pomysł na siebie i nie musi nikogo kopiować. Pomimo to załoga Barki Tumskiej nie osiada na laurach i cały czas ma do zaproponowania swoim gościom coś nowego.