Bajm na czele z Beatą Kozidrak i Smolasty „pozamiatali!" na stadionie przy Okrzei w Pile. Ten pękał w szwach!

Ciepły piątkowy wieczór i darmowy wstęp na koncerty jednych z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Ta kombinacja musiała się udać i tak było. Stadion przy Okrzei - w piątek 5 kwietnia - był przepełniony. Tłum ludzi zgromadził się na koncertach Smolastego i zespołu Bajm. Byli to nie tylko mieszkańcy Piły i powiatu pilskiego, ale także m.in. Poznania, Chodzieży, Złotowa, Wrocławia, a nawet Warszawy.

Zanim jednak pojawili się topowi muzycy, najpierw na scenie pojawił się dobrze zapowiadający się zespół Ikarus Feel. Po nim, przed szeroką publicznością wystąpił Smolasty, który zagrał swoje największe przeboje takie jak m.in. „Duże oczy", „Papito", „Boję się kochać" czy „Pijemy za lepszy czas". Nie mogło zabraknąć też wspólnego hitu, który nagrał z Dodą. Mowa o „Nim zajdzie słońce".

Najwierniejsze fanki artysty czekały na niego pod sceną już od godz. 14. Przyglądały się już jego próbie do głównego występu, za co w szczególny sposób postanowił im podziękować zapraszając na scenę do zaśpiewania wybranej przez publiczność piosenki. Dziewczyny nie przyszły z pustymi rękami i wręczyły muzykowi kamizelkę z napisem „SMOLASTY TOUR 2024".

Po godz. 22. scena należała już do legendarnego zespołu Bajm z Beatą Kozidrak na czele. Można było usłyszeć takie przeboje jak na przykład: „Ta sama chwila", „Dwa serca, dwa smutki", „Płynie w nas gorąca krew" czy „Żal mi tamtych nocy i dni".

Beata na scenie dała czadu i pokazała, jak potężnego głosu jest właścicielką. Powiedziała też czym jest dla niej prawdziwe szczęście.

- Jestem szczęśliwa, że mogę spotykać się z Wami. To dla Was tworzę i jestem na scenie -

mówiła.