Baba za kółkiem: Bezpieczniej na drodze?

Monster Jam we Wrocławiu: Madusa i jej różowe monstrum

Przychodzi baba do lekarza z kierownicą w plecach. - Kto panią tu skierował? - pyta lekarz. W Internecie aż roi się od dowcipów i filmików pokazujących kobietę za kółkiem. Tymczasem okazuje się, że panie jeżdżą bezpieczniej niż mężczyźni. Przynajmniej według policji.

Raport Komendy Głównej podaje, że w 2010 roku zarzuty popełnienia przestępstw drogowych usłyszało 150,399 osób, z czego prawie 96 proc. stanowili mężczyźni. Najczęściej dotyczyło to jazdy pod wpływem alkoholu lub spowodowania wypadku.

Zarzuty jazdy po kielichu usłyszało ponad 76,7 tys. mężczyzn i 2,8 tys. kobiet. Jeżeli natomiast weźmiemy pod uwagę spowodowanie wypadku śmiertelnego lub z dużym uszczerbkiem na zdrowiu, zarzuty otrzymało: 1,631 mężczyzn i tylko 184 kobiety.

Mniej blondynek za kierownicą!

Statystyki ogólnopolskie mają także odzwierciedlenie w regionalnych, choć różnica między kobietami i mężczyznami jest nieco mniejsza. W 2010 r. na Dolnym Śląsku panowie spowodowali 78 proc. wszystkich wypadków. Czy oznacza to, że baba za kółkiem równa się bezpieczeństwo na drodze?

- To jakiś absurd, jestem kierowcą od wielu lat i wiem, że kobiety jeżdżą znacznie gorzej niż mężczyźni - uważa Piotr Pisarek z Wrocławia. - Nie chcę generalizować, ale często zdarza się, że panie są zawalidrogami, znienacka wjadą człowiekowi w tył albo rozkraczą się na skrzyżowaniu.

Jego zdaniem, policyjne statystyki pokazują raczej, że kobiety wciąż jednak rzadziej siadają za kółkiem niż my i częściej bywają niedzielnymi kierowcami. - Nie jestem szowinistą, ale życzyłbym sobie mniej blondynek za kierownicą - dodaje.

Statystyki dotyczące Dolnego Śląska

Faceci lubią brawurę

Magdalena Kruaze z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu potwierdza tylko jego ostatnie zdanie.

- W naszym kraju wciąż jeszcze mniej kobiet niż mężczyzn robi prawo jazdy, ale jestem przekonana, że panie jeżdżą dużo ostrożniej - mówi. - Przez osiem lat zajmowałam się wypadkami i widziałam niejednego króla szos, który spowodował poważną kraksę. Oczywiście zdarzały się też tragiczne zdarzenia z udziałem kobiet, ale procentowo było ich znacznie mniej. Faceci jeżdżą bardziej agresywnie, lubią brawurę na drodze i ryzyko - dodaje.

Podobne zdanie na ten temat ma Joanna Podkalicka z Ośrodka Szkolenia Kierowców Lejdis Car z Wrocławia.

- Kobiety za kółkiem są bardziej rozważne, często zdarza się jednak, że nie patrzą, co się wokół nich dzieje, tylko jadą na oślep - mówi instruktorka z czteroletnim stażem (10 lat za kierownicą). - Zdarza się, że panie bywają zawalidrogami, ale znam też wiele przypadków kobiet, które mają smykałkę do prowadzenia auta i nikt im nie podskoczy.

Kobiety rozważne, mężczyźni zbyt pochopni

Katarzyna Borejko z Psychelab, firmy zajmującej się m.in. przygotowywaniem testów dla kierowców, zwraca uwagę na to, że kobiety-kierowcy są bardziej dokładne od panów i dłużej zajmuje im podjęcie decyzji na drodze. Mężczyźni natomiast są w tej kwestii zbyt pochopni.

- Mamy dla kierowców badanie dotyczące widzenia przestrzennego, które potwierdza tę tezę i może się przełożyć np. na wyprzedzanie na drodze - dodaje psycholog. - Kobiety też częściej trzymają się reguł, a panowie mają skłonność do brawury.

Katarzyna Borejko przyznaje, że sama nigdy nie spotkała się wobec siebie z określeniem "baba za kierownicą", ale wielokrotnie słyszała to określenie wobec innych kobiet. A Wy co o tym sądzicie? Czekamy na Wasze komentarze.

Statystyki Komendy Głównej Policji dotyczące przestępstw drogowych w 2010 r. w Polsce:

Czytaj też:

• Olga Kicińska - kopciuszek na motorze
• Bilety na Monster Jam we Wrocławiu