Jolanta Tęcza-Ćwierz
dziennikarz, redaktorGazeta KrakowskaKraków
72 materiały
W Gazecie Krakowskiej pracuję od 2019 roku. Jestem dziennikarzem i wydawcą (redaguję Tygodnik Podhalański oraz Tygodnik Tarnowski).
Obserwuję, słucham i czytam. A potem nie mogę się powstrzymać, aby o tym nie napisać. Lubię poznawać ludzkie historie i opinie, nawet wtedy, gdy są inne niż moje. Wiele z nich pamiętam bardzo długo...
Przykłady:
Uwielbiam spotkania i rozmowy z osobami z pasją, z twórcami, rzemieślnikami, artystami w swojej dziedzinie. Uczę się od nich zachwytu nad pracą, dostrzegania drobnych i wartościowych rzeczy w codzienności.
Szczególnie miło wspominam spotkania:
z rzeźbiarzem: https://plus.gazetakrakowska.pl/pierwszy-byl-kot-w-bucie-czyli-jak-lukasz-wiciarz-zostal-rzezbiarzem/ar/c10-16513413
i ze zdunem: https://plus.gazetakrakowska.pl/jacek-reka-rzemieslnik-ktory-igra-z-ogniem/ar/c11-15851657
Cieszę się, gdy dziennikarstwo ma moc sprawczą i moje teksty mogą komuś realnie pomóc. Dlatego chętnie opisuję ludzką walkę o sprawność, powrót do zdrowia, determinację w walce z systemem ochrony zdrowia w Polsce. Podziwiam z serca rodziny, które opiekują się niepełnosprawnymi lub chorymi. Podziwiam niepełnosprawnych, którzy się nie poddają.
Zaszczytem dla mnie były spotkania z:
panią Elżbietą Kojs, mamą Gabrysi: https://plus.gazetakrakowska.pl/gdy-masz-ciezko-chore-dziecko-modlisz-sie-oby-tylko-starczylo-mi-sil/ar/c15-14171041
panią Agatą Baser, mamą Maćka: https://plus.gazetakrakowska.pl/maciek-nie-ma-szans-na-przeszczep-jedyne-co-mozna-dla-niego-zrobic-to-po-prostu-go-kochac/ar/c14-15563246
a także z Emilką Kantor z Nowego Sącza, która choruje na nowotwór: https://plus.gazetakrakowska.pl/emilia-kantor-dzielna-nastolatka-z-sacza-i-trzy-litery-ktore-wywrocily-jej-swiat-do-gory-nogami-rak/ar/c14-15712440
i niezwykłą Basią Turek: https://plus.gazetakrakowska.pl/basia-gdy-wieczorem-ktos-mnie-polozy-leze-dopoki-rano-ktos-mnie-nie-podniesie/ar/c11-15885787
Marzyłam o prowadzeniu badań naukowych - jestem absolwentką biologii, ukończyłam też podyplomowo pedagogikę i dziennikarstwo. Uważam jednak, że praca w redakcji to najlepsza droga zawodowa, jaką mogłam wybrać.
Prywatnie: nie mogę żyć bez książek, kawy i spotkań z przyjaciółmi. Lubię góry, pływanie i jazdę na rowerze. Nie znoszę zimna, tłumu i hałasu.
"Witraże to pasja, miłość i przekleństwo, bo nie są to artykuły pierwszej potrzeby"
Niby tylko niepozorne kawałki kolorowego szkła zręcznie wkomponowane w ołowiane kontury. A jednak jest w nich coś niezwykłego. Do barwnego świata witraży...
Torty Justyny Moder z Krakowa są jak dzieła sztuki. Zachwycają wyglądem i smakiem
Są niezwykłe, oryginalne, zrobione dbałością o szczegóły i z pasją. Mowa o artystycznych wypiekach Justyny Moder z Krakowa.
Strażak ochotnik: Każdy się boi. Ja również. Jednak chęć pomagania jest silniejsza
W ciemnym, pełnym dymu korytarzu jest bardzo gorąco. Słychać krzyki przestraszonych ludzi, płacz dzieci. Strażacy, którzy przychodzą im na ratunek, muszą...
Kosić, czy nie kosić? "Nie ma potrzeby, by odpalać kosiarki co weekend"
Co roku zwolennicy i przeciwnicy koszenia traw wymieniają argumenty. Jedni mówią: kosić, bo kleszcze i alergie, poza tym skoszona trawa ładniej wygląda. Drudzy...
Dla nich emerytura to czas podróży. Małżeństwo z Krakowa przemierza świat kamperem
Nie liczą przejechanych kilometrów, ani odwiedzonych krajów, bo - jak mówią - podróże nie lubią matematyki. Teresa i Andrzej Walczakowie z Krakowa udowadniają,...
Stanisław Kurkowski, lutnik z Krakowa: W pracowni gram pierwsze skrzypce
O swojej pracowni mówi, że to miejsce, w którym odpoczywa, chociaż zawsze ma tu coś do zrobienia. Nic dziwnego, wykonanie skrzypiec zajmuje nawet kilka...
Ostry melanż dla uczniów w klubie Kwadrat. Alkopistolety, litry wódki
Impreza dla uczniów krakowskich liceów w klubie Kwadrat zapisze się w pamięci wielu jej uczestników. Niekoniecznie pozytywnie. Podczas "melanżu" rozdawane były...
Uchodźcy znaleźli schronienie za klasztornym murem. "Bóg dał nam tych ludzi"
Klasztor w Staniątkach zawsze emanował ciszą i spokojem. Wszystko zmieniło się po 24 lutego. Benedyktynki, choć same żyją biednie, przyjęły pod dach klasztoru...
Lera z Mariupola, od roku w Krakowie: Za często narzekacie. Doceńcie swój kraj
Lera Vinogradova ma 25 lat. Z Mariupola, dziś ostrzeliwanego, wyjechała znacznie wcześniej. W Krakowie, do którego przyjechała z mężem Maksimem, mieszka od...
Rodzice boją się szczepić dzieci. Czy słusznie? Rozmowa z dr Lidią Stopyrą
Temat szczepień dzieci - które w zdecydowanej większości przechodzą covid łagodnie - budzi kontrowersje. Rozmawiamy o tym z dr Lidią Stopyrą, specjalistką...