Najlepszych 250 szóstoklasistów z wrocławskich podstawówek stanęło wczoraj w erudycyjne szranki.
Tylko 25 z nich przejdzie do drugiej tury, która wyłoni ostatecznie asa nad asami z szóstej klasy. Ale ta tura dopiero w marcu.
Co to jest Szlak Orlich Gniazd? Skąd w Australii wziął się bumerang? Na kilkaset takich pytań musiały podać wczoraj odpowiedź najtęższe 13-letnie umysły Wrocławia.
Każda szkoła musiała wystawić 10-osobową drużynę. A każdy z jej reprezentantów musiał wybrać dwie z czterech części do napisania testu: matematyczną, humanistyczną, przyrodniczą lub językową (angielską albo niemiecką). Na rozwiązanie testu była godzina zegarowa.
Najlepsi wychodzili z sal już po niecałym kwadransie. - Angielskiego uczę się od przedszkola, więc test wcale nie był trudny - oceniał Maciek Skura z SP nr 61 przy ul. Skarbowców.
Wie, że język obcy mu się przyda, bo dorosłym życiu zamierza zostać aktorem i wyjechać do USA.
Kto dostanie się do drugiej, ustnej tury, będzie wiadomo do końca lutego. Wtedy 25 najlepszych z najlepszych będzie losowało jedno pytanie z wybranej wcześniej części pisemnej i publicznie odpowiadało. Drużyna-as dostanie puchar, a pojedyncze asy - odtwarzacze mp3 i aparaty fotograficzne.
A wczoraj w XII LO w pierwszym licealnym konkursie na poliglotę wygrała Ala Charatonik z XIV LO przy al. Bruecknera. Znała najlepiej ze 130 uczestników zmagań angielski i niemiecki.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?