MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

ASVEL Villeurbanne - Idea Śląsk Wrocław 65:77

Michał Lizak
LYON/WROCŁAW Koszykarze Idei Śląsk wygrywając w Lyonie z ASVEL-em odnieśli trzecie zwycięstwo w Eurolidze i wraz z Pamesą Walencja prowadzą w tabeli grupy C.

LYON/WROCŁAW Koszykarze Idei Śląsk wygrywając w Lyonie z ASVEL-em odnieśli trzecie zwycięstwo w Eurolidze i wraz z Pamesą Walencja prowadzą w tabeli grupy C. Tak dobrego początku rozgrywek wrocławianie nie mieli jeszcze nigdy. W środę w Hali Ludowej, która pewnie będzie pękała w szwach, Idea Śląsk zmierzy się z Pamesą o 1. miejsce w grupie.

Wynik nie odzwierciedla jednak przewagi, jaką mieli wrocławianie. Goście prowadzili niemal od początku do końca rywalizacji, a gdyby jeszcze skuteczniej rzucali osobiste (zaledwie 50-procentowa skuteczność – 10/20), gospodarze mogli zostać zdeklasowani. Nawet gdy ASVEL, grający zgodnie z naszymi informacjami bez podstawowego środkowego Roberta Gulyasa, zmniejszał straty do zaledwie kilku oczek, Śląsk po prostu robił swoje. Uspokajał grę i zdobywał kolejne punkty.
Podopieczni trenera Muli Katzurina po mistrzowsku ograniczyli wszystkie atuty rywali. Przede wszystkim ASVEL rzadko miał szanse do wyprowadzania szybkich ataków, co mocno zmniejszyło ich możliwości ofensywne. Zupełnie niewidoczny był Shawnta Rogers. Wrocławski szkoleniowiec do krycia „kieszonkowego” Amerykanina (162 cm wzrostu) oddelegował jednego ze swoich najlepszych obrońców - Tanela Teina. Estończyk co prawda szybko złapał trzy przewinienia (z tego jednak 2 bardzo wątpliwe), ale zadanie wypełnił. Rogers - zwykle najskuteczniejszy zawodnik ASVEL-u - tym razem zaliczył tylko 3 punkty (1 celny rzut za 3 pkt. na 6 prób!).
Pierwsza połowa zdecydowanie należała do prowadzącego grę Śląska Lynna Greera, który tylko w tej odsłonie zdobył 17 pkt. Francuzi nie mieli również recepty na podkoszowe manewry Adama Wójcika i Dominika Tomczyka, który dobijał ich skutecznymi rzutami z dystansu. W drugiej odsłonie wreszcie przełamał się również Michał Ignerski, który popisał się ważną zbiórką, przechwytem i celnymi rzutami. ASVEL tylko na chwilę złapał właściwy rytm w końcówce pierwszej kwarty (gdy na kilkadziesiąt sekund przejął prowadzenie po szybkich kontrach) oraz w ostatniej odsłonie, gdy z czternastopunktowej przewagi wrocławian nagle zrobiło się tylko 8 oczek. Na szczęście w takich momentach nawet Greer zachowywał zimną krew. A gdy już decydował się na szalone akcje, to po prostu... trafiał!
Po trzech kolejkach Idea Śląsk ma na koncie komplet zwycięstw i wraz z Pamesą Walencja prowadzi w tabeli grupy C Euroligi. Już teraz trudno sobie wyobrazić, co będzie się działo we Wrocławiu przed środowym pojedynkiem tych zespołów! Hala Ludowa, która będzie gościła wrocławskich graczy po raz pierwszy od 10 miesięcy, powinna pękać w szwach. I nie ma się co dziwić, bo w tej chwili w cieniu Śląska jest nie tylko cała Polska. Także Europa. I oby pozostawała w nim jak najdłużej...

od 7 lat
Wideo

Dzisiaj Iga Świątek kończy 23 lata!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto