Angelus: jury wyłoniło czternastkę książek w półfinale konkursu (ZOBACZ)

Angelus we Wrocławiu ma już bogatą tradycję, ośmioletnią historię.
Przedstawiamy listę czternastu książek, które przeszły do następnego etapu konkursu:

1. Joanna Bator, "Ciemno, prawie noc" (W.A.B.)
2. Karl-Markus Gauss, "W gąszczu metropolii", tłum. Sława Lisiecka (Wydawnictwo Czarne)
3. Jacek Inglot, "Wypędzony" (Instytut Wydawniczy Erica)
4. Mirko Kovać, "Miasto w lustrze", tłum. Dorota Jovanka Ćirlić (Fundacja Pogranicze)
5. Norman Manea, "Kryjówka", tłum. Kazimierz Jurczak (Czytelnik)
6. Kazimierz Orłoś, "Dom pod Lutnią" (Wydawnictwo Literackie)
7. Ludmiła Pietruszewska, "Jest noc", tłum. Jerzy Czech (Wydawnictwo Czarne)
8. Jerzy Pilch, "Dziennik" (Wielka Litera)
9. Tadeusz Sobolewski, "Człowiek Miron" (Społeczny Instytut Wydawniczy ZNAK)
10. Petra Soukupova, "Zniknąć", tłum. Julia Różewicz (Wydawnictwo Afera)
11. Andrzej Stasiuk, "Grochów" (Czarne)
12. Szczepan Twardoch, "Morfina" (Wydawnictwo Literackie)
13. Krzysztof Varga, "Trociny" (Wydawnictwo Czarne)
14. Oksana Zabużko, "Muzeum porzuconych sekretów", tłum. Katarzyna Kotyńska (W.A.B.)

Laureatami poprzednich edycji Angelusa są pisarze: Miljenko Jergović, Swietłana Aleksijewicz, Peter Esterhazy, Martin Pollack, Jurij Andruchowycz, Josef Škvorecký, György Spiró. Czy są szanse dla Polaka?
– W tym roku w czternastce jest przewaga polskich autorów, w tym jeden wrocławski (Jacek Inglot – przyp. red.) – mówi prof. Andrzej Zawada, jeden z jurorów konkursu. – Ale nazwisko laureata wybierzemy w finale – uśmiecha się. – Zawsze czujemy, że jest szansa na polskiego autora – dodał Mirosław Spychalski, juror.

Do nagrody ciągle przysyłane są książki dokumentalne, prace naukowe, wiersze. Jury je odrzuca, bo nie są zgodne z regulaminem ("Nagroda przyznawana jest corocznie za najlepszą książkę prozatorską opublikowaną w języku polskim w roku poprzednim" – z regulaminu konkursu).
– Jestem zdumiony ilością nadesłanych utworów, których wręcz nie daje się czytać – podkreślił prof. Stanisław Bereś, juror. – Niektórzy wydawcy, najczęściej powołani dla publikacji jednej książki, uważają, że literatura to handel starzyzną lub okładkami – dodał.

Nagrodzony autor dostanie 150 tys. zł i statuetkę Angelusa Silesiusa autorstwa Ewy Rossano. Nagrody funduje miasto Wrocław. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu jest fundatorem nagrody dla twórcy najlepszego tłumaczenia książki zagranicznej na język polski. Zwycięski tłumacz dostanie 20 tys. zł od fundatora. Jeśli wygra książka obcojęzyczna, to nagrodzony zostanie jej tłumacz, a jeśli tom autora z Polski, jury wskaże tłumacza zagranicznej książki. Do konkursu wydawcy zgłaszają dzieła autorów żyjących, pochodzących z krajów Europy Środkowej.

Angelus to promocja literatury, a także święto pisarzy i czytelników. Podobnie, jak w ubiegłym roku, także w tym przed galą zostanie zorganizowany minifestiwal, czyli spotkania autorskie z nominowanymi pisarzami. Będzie ich zapewne siedem, bo w finale znajdzie się siedmioro autorów. Dodatkową atrakcją będą goście specjalni Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus – do Wrocławia przed galą przyjadą: Jurij Andruchowycz, pierwszy laureat Nagrody Angelus i György Spiró – laureat 2010 roku.