Andrzej Rusko menedżerem kadry!

WROCŁAW Prezes żużlowego WTS-u Andrzej Rusko został nowym menedżerem polskiej reprezentacji! Wiadomo już na 100%, że szef Atlasa pokieruje polskimi jeźdźcami podczas niedzielnego finału eliminacji do Grand Prix 2003 (Piła) oraz w czasie finału Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów (7 września, czeskie Slany).

Już wcześniej mówiło się o tym, że Andrzej Rusko powinien objąć stanowisko kierownika polskiej reprezentacji, ale dopiero teraz stało się to faktem. Jak pamiętamy, podczas niedawnego Drużynowego Pucharu Świata polską reprezentacją zajmowali się Marek Kraskiewicz i Zenon Plech. Polacy mieli wielkie szanse na wywalczenie w Peterborough srebra, ale skończyło się na czwartym miejscu. Czy Kraskiewicz i Plech zostali już rozliczeni za te zawody?
- Jeszcze nie było ku temu okazji - wyjaśnił nam szef GKSŻ-u Andrzej Grodzki. - Prezydium zbiera się w weekend w Pile, ale nie będzie w nim uczestniczył Kraskiewicz, który w niedzielę jedzie z naszymi reprezentantami do Daugavpils na finał Indywidualnych Mistrzostw Europy. DPŚ będziemy więc omawiać dopiero we wrześniu. Nie można też powiedzieć, że zrezygnowaliśmy z usług Plecha, bo stałych etatów na stanowisku kierownika reprezentacji nie było i nie będzie. Konkretne osoby wybieramy na konkretne zawody. Andrzej Rusko zaopiekuje się kadrą w Pile i w Slanach. On zna się na tych rzeczach.

Dados oczekujący

Stawką pilskiego finału jest udział w przyszłorocznym cyklu Grand Prix, do którego dostanie się pierwsza szóstka. Pewni występu są Rafał Okoniewski, Tomasz Bajerski, Andrzej Huszcza i Piotr Protasiewicz, natomiast na łut szczęścia czeka - rezerwowy jak na razie - Robert Dados. „Dadi” mocno wierzy, że w niedzielę pojawi się na torze od początku zawodów, bo powrót do GP jest dla niego celem nr 1 w bieżącym sezonie.
- To będą piekielnie trudne zawody, ale liczę, że dwóch naszych wywalczy sobie w Pile przepustki do GP - powiedział nam Andrzej Rusko. Najgroźniejszymi rywalami Polaków wydają się być Lukas Dryml, Peter Karlsson, Lee Richardson, Jason Lyons oraz Bjarne Pedersen. W Slanach szef Atlasa będzie natomiast doglądał interesu Krzysztofa Kasprzaka, Łukasza Jankowskiego i Rafała Kurmańskiego, ale podopiecznych będzie miał faktycznie... czterech. O tytuł IMŚJ powalczy bowiem także młodzieżowiec Atlasa, Krzysztof Słaboń, startujący jednak z licencją kanadyjską.