MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

"Andrut" zostaje?

(ZJ)
LUBIN Artur Andruszczak miał zostać wypożyczony do Ruchu Chorzów, ale tak dobrze pracuje na treningach, że trener Wojno nie chce go puścić. Zgodnie z naszymi zapowiedziami nie zjawił się dziś w Lubinie ...

LUBIN

Artur Andruszczak miał zostać wypożyczony do Ruchu Chorzów, ale tak dobrze pracuje na treningach, że trener Wojno nie chce go puścić. Zgodnie z naszymi zapowiedziami nie zjawił się dziś w Lubinie Brazylijczyk Brasilia. Szefowie Zagłębia chcą pozyskać Rafała Lasockiego z KSZO.

Menedżerowie Brasilii poinformowali prezesa Zagłębia iż ich zawodnik będzie do 16 stycznia przebywać w Moskwie i dopiero po tym terminie przyjedzie do Lubina. - Nie interesuje nas żaden przetarg czy licytacja Brasilii - zapewnia prezes Jerzy Koziński. - Jeżeli ma grać w Lokomotiwie Moskwa, to niech gra...
Jeśli chodzi o Chorwata to przybędzie do Lubina nie prędzej niż 21 stycznia. - 21 stycznia zagramy sparing z Dinamo Mińsk. Wolimy by Chorwat zaprezentował się właśnie w tym meczu, a nie tylko podczas treningów odbywających w trudnych warunkach terenowych lub na hali. Dlatego też jego przyjazd przełożyliśmy o tydzień - powiedział dyrektor klubu Janusz Kubot.
W sobotę podczas prezydium PZPN o przyszłości Artura Andruszczaka prezes Koziński rozmawiał z szefem Ruchu Chorzów Krystianem Rogalą. - Można powiedzieć iż z prezesem Rogalą zawsze i wszędzie się porozumiem, ale sprawa nieoczekiwanie "skomplikowała się"- przyznał sternik miedziowego klubu.
Owe komplikacje to... postawa Andruszczaka podczas styczniowych treningów. Skrzydłowy lubinian ma także świetne wyniki badań wydolnościowo-motorycznych i trener Zagłębia Wiesław Wojno, nie chce się pozbywać "Andruta".

Myślą o Lasockim
Wczoraj nastąpiło mocne zbliżenie stanowisk między KSZO Ostrowiec, a Zagłębiem dotyczące transferu lewego obrońcy Rafała Lasockiego. Jeżeli zawodnik zaakceptuje warunki Zagłębia to najpóźniej w czwartek powinien zameldować się na treningu "miedziowych". Przeciąga się sprawa pozyskania polonisty Mateusza Bartczaka. Prezes Koziński po raz kolejny rozmawiał z samym zawodnikiem i jego menedżerem. - W tej chwili niestety nie mamy wolnych środków, aby podpisać z Bartczakiem kontrakt. Mateusz o tym wie i do niego należy decyzja. Albo mi zaufa i uzbroi się w cierpliwość, a potem podpisze z nami kontrakt, albo wybierze inną ofertę - stwierdził Koziński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Andrut" zostaje? - Wrocław Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto