Amerykanin w poniedziałek

WROCŁAW Być może dzisiaj Kestutis Marciulionis podpisze kontrakt z Ideą Śląskiem. Istnieje też szansa, że już w poniedziałek poznamy nazwisko amerykańskiego rozgrywającego wrocławian.

- Być może dzisiaj Kestutis Marciulionis przyjedzie do Wrocławia, aby ostatecznie uzgodnić z nami warunki kontraktu - twierdzi dyrektor Śląska Waldemar Łuczak. - Do poniedziałku mogą być już także jakieś konkrety w sprawie drugiego zawodnika amerykańskiego - uważa Łuczak.
Po podpisaniu kontraktu z graczem podkoszowym Michaelem Smithem, wrocławianie poszukują teraz Amerykanina na pozycję rozgrywającego. W gronie ewentualnych kandydatów wymieniani są: A.J. Guyton oraz Dean Oliver. Wczoraj pojawiła się jednak informacja, że tym pierwszym zawodnikiem zainteresowany jest także AEK Ateny. Grecy nie są zadowoleni z postawy swojej jedynki Rodericka Blakney’a i dlatego w jego miejsce chcieliby pozyskać właśnie Guytona. Wydaje się zatem mało prawdopodobne, żeby Amerykanin wybrał propozycję Śląska, a nie AEK-u. Może więc wybór padnie na grającego w zeszłym sezonie w Golden State Warriors Olivera, a może działacze Śląska w ostatniej chwili wyciągną jakiegoś nowego gracza z rękawa.
Kibiców Śląska na pewno interesują także losy ich niedawnego ulubieńca Richarda Lugo. Otóż Wenezuelczyk własnie podpisał kontrakt z wicemistrzem Portoryko, zespołem Vaqueros de Bayamon. Z kolei nie wiadomo czy w niedługim czasie posady nie będzie musiał szukać inny były środkowy Śląska Piotr Szybilski. Jego grecki klub Peristeri Ateny przeżywa spore problemy finansowe i szukając oszczędności może w najbliższym czasie rozstać się z Polakiem. Z tego samego powodu ostatnio pracę w szwedzkim Atomics Oskarshamn stracił Robert Kościuk.