Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alternatywne prezenty. W sklepie świąt nie kupisz

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
wrocław jarmark
wrocław jarmark Michał Potocki
Gonitwa w hipermarketach czy oryginalny drobiazg z galerii sztuki? W Polsce pojawia się wiele akcji przeciwko komercjalizacji świąt.

Zamiast ślepej gonitwy po galeriach handlowych za prezentami, niektórzy wybierają rękodzieło bądź też decydują się własnoręcznie wykonać niespodziankę dla bliskich.

- Lubię rzeczy oryginalne, ale trzeba dobrze szukać, żeby znaleźć coś ciekawego. Dlatego przyjechałam na Jarmark Bożonarodzeniowy do Wrocławia - mówi Jola Sturbuleska z Kalisza. - Niestety w takich miejscach też przeważa tandeta.

Karolina z Wrocławia na Boże Narodzenie również szuka oryginalnych podarunków. Często wybiera spośród rękodzieła.

- Boże Narodzenie wiąże się z magią, dlatego w przypadku prezentów dla bliskich warto postawić na coś oryginalnego - uważa. - Ale przy większych uroczystościach, np. urodzinach, wolę zdać się na to, co oferują galerie handlowe.

Wszystko zaczęło się od Facebooka

Coraz większą popularnością cieszy się akcja pt. "Polskie prezenty na święta", której pomysłodawczynią jest Dorota Wróblewska, autorka książki "Fashion People" (zobacz też:Fashion People: Wrocławianie są modni i kolorowi).

Wszystko zaczęło się od łańcuszka. "Zdecydujmy się na kupno prezentów bożonarodzeniowych od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach..." - to fragment tekstu, który ludzie wklejali na swojej tablicy na Facebooku, deklarując swój sprzeciw komercjalizacji nadchodzących świąt.

W sklepie świąt nie kupisz

Ideę spędzania Bożego Narodzenia bez wcześniejszej gonitwy po hipermarketach popiera także Krzysztof Słaboń, dyrektor programowy Slot Art Festival w Lubiążu. Organizatorzy imprezy w ubiegłym roku uruchomili projekt o nazwie "SLOT.SHOPKA. W sklepie świąt nie kupisz".

- Uczmy się od siebie, spędzajmy razem więcej czasu - to idea naszego projektu - wyjaśnia Krzysztof Słaboń. - Jako że mamy teraz okres przedświąteczny, to zachęcamy również do własnoręcznego przygotowywania podarunków. Zaoszczędzone pieniądze możemy przeznaczyć na jakiś szczytny cel i np. komuś pomóc. My pieczemy pierniki i robimy kartki świąteczne, a dochód z ich sprzedaży wspomoże bezdomnych.

Wielki Ptak i dzieła sztuki?

Viola Tycz, wrocławska artystka, pisze: "Namawiam wszystkich do wyrzucenia listy podarunków powszechnie uznawanych za właściwe i spróbowania zdobycia rzeczy najcenniejszych – myśli i emocji zawartych w dziełach sztuki. W jej galerii w Galowicach pod Wrocławiem, tuż obok Muzeum Powozów, można kupić np. grafiki.

Z kolei Justyna Mokrzecka z Wrocławia wyrabia różne rzeczy z filcu. Może to być zarówno biżuteria lub po prostu figurki.

- Zrobiłam np. Wielkiego Ptaka czy Ciasteczkowego Potwora - mówi Mokrzecka. - Najwięcej zamówień jest właśnie w okresie przedświątecznym. Ludzie, znając gusta swoich bliskich, proszą o wykonanie figurki na podstawie np. jakichś bajkowych czy filmowych postaci.

Na Jarmarku Bożonarodzeniowym we wrocławskim Rynku spotkaliśmy dziewczyny ze Lwowa, Kasię i Krystynę.

- Myślę, że coś, co wykonane zostało własnymi rękami, jest o wiele przyjemniejsze. Ale można też na to spojrzeć z innej strony. W galeriach handlowych znajdziemy coś praktycznego - mówi Krystyna. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto