Alosza Awdiejew wystąpi z koncertem w Imparcie

Alosza Awdiejew, artysta słynnej Piwnicy pod Baranami, Rosjanin z polskim obywatelstwem, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, w niedzielę (18 stycznia) będzie promować nową płytę Alosza Awdiejew – Koncerty w Trójce.

Alosza Awdiejew o Wrocławiu

– Uwielbiam Wrocław, wszystko, co tam żyje i rośnie – rozpromienia się artysta. – Współpracuję z waszą wspaniałą polonistyką, jako naukowiec zajmuję się językiem propagandy, perswazji społecznej. Wrocław ma najlepszych specjalistów – dodaje. – Prof. Michael Fleischer z dziennikarstwa to unikalny specjalista. Wszystkich noblistów macie sprzed wojny, ale nic nie szkodzi, żeby nowi nobliści pochodzili z Wrocławia – śmieje się. I dodaje, że przyjaźni się z Kabaretem Elita. – Wrocław jest piękny – nie kryje ciepłych uczuć znakomity bard.

Alosza Awdiejew – kiedy i gdzie?

Koncert, promujący płytę Alosza Awdiejew – Koncerty w Trójce, zacznie się w niedzielę (15 stycznia) o godz. 18 w Imparcie przy ul. Mazowieckiej 17. Bilety są po 60 i 50 zł.

Alosza Awdiejew – warto go posłuchać

Warto kupić płytę, jest na niej 25 utworów, wśród nich Opowieści z Odessy, Modlitwa, Jestem tutaj. Są też pogwarki, z których słynie krakowska gwiazda. Ale na pewno będzie ich mniej, niż może być na koncercie. To zależy też od publiczności. – Nie wiem, czy zagramy dokładnie to i wszystko to, co jest na płycie. Na pewno będziemy się starać, żeby wrocławianie płytę kupili – śmieje się Alosza Awdiejew. – A płyta jest naprawdę dobra, została nagrana w warszawskim Studiu Koncertowym im. Agnieszki Osieckiej, nagraliśmy ją z Markiem Piątkiem i Kazimierzem Adamczykiem – opowiada.
Alosza Awdiejew z przyjaciółmi zabiera tych, którzy kupią płytę (i słuchaczy wrocławskiego koncertu) w muzyczną podróż do Odessy. Będą nuty cygańskie, żydowskie i odeskie. Oczywiście, nie zabraknie też pełnych humoru, subtelnych opowieści, z których słynie Alosza Awdiejew. – Pan setki razy koncertował, publiczność na pewno lubi szczególnie wiele utworów. Które przede wszystkim? – pytam artystę. – Mam wrażenie, że wszystkie moje piosenki publiczność lubi – odpowiada szczerze. – Przecież nie gramy słabych piosenek, to wszystko są „cymes piosenki” – zachęca. Na ten niedzielny koncert warto się wybrać, by poprawić humor, słuchając inteligentnego barda.