18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alicja Chybicka o urokach bycia Babcią

Weronika Skupin
Tomasz Hołod
Z panią senator prof. Alicją Chybicką, która od pięciu lat jest babcią, rozmawia Weronika Skupin

Jak to jest być babcią?
Cudownie. Mam troje dzieci: dwóch synów i córkę. Właśnie ona dała mi dwoje wnucząt - pięcioletniego Jasia i trzyletnią Hanię. Kocham wszystkie dzieci, dlatego jestem pediatrą, ale swoje wnuki - nad życie. Bycie babcią to świetna sprawa, bo będąc rodzicem, czuje się ciężar odpowiedzialności za wychowanie. A dziadkowie mogą wnuki rozpieszczać. Krytyką i kindersztubą niech się zajmują rodzice.

Często spędza Pani czas z Jasiem i Hanią?
Raz w tygodniu zostają u mnie na noc, a drugi raz - na popołudnie. Często wyjeżdżam do Warszawy, ale znajdujędla nich czas. Z wielu rzeczy jestem w stanie zrezygnować, ale nie z wnucząt. Asystentka powiedziała mi kiedyś, że najlepiej z dzieciństwa wspomina weekendy u dziadków. Chciałabym, żeby moje wnuki też szczególnie zapamiętały czas spędzony ze mną i z mężem.

Ferie już zaplanowane?
Oczywiście. Jak co roku zimą, od 1 do 8 lutego, będziemy w Karpaczu. Latem jeździmy do Mikołajek, bo dzieciom się tam podoba. Te wyjazdy z dziadkami to tradycja, odkąd Jaś skończył roczek. To dla mnie i męża jak survival: jesteśmy tylko my i wnuczęta.

Jak spędzacie razem czas?
Malujemy, rysujemy, chodzimy na spacery. Często wychodzimy coś zjeść do McDonalds'a, bo w zestawach są zabawki.

Sama im Pani nie gotuje?
Nie mam do tego talentu, ale Jaś i Hania uwielbiają pierogi, które gotuje dla nich mój 87-letni tata. Mają dwoje pradziadków: jego i prababcię ze strony taty.

Jaś i Hania to grzeczne dzieci? Skoro ich Pani nie krytykuje, to pewnie nie broją?
Nie stosuję żadnych zakazów, nakazów i kar. Oboje to żywe iskierki, wiadomo, że czasem coś stłuką lub pobrudzą. Trudno, taką mają naturę. Nie wtrącam się do ich wychowania, nawet od strony medycznej. Jak córka zabroni im czegoś jeść, nie daję im tego, choć czasem myślę inaczej.

Jak spędzi Pani Dzień Babci?
Może w przedszkolu na występach. O ile go nie zamkną, bo dzieci przetrzebiła grypa. Moje wnuki też są przeziębione, więc chyba lepiej będzie, jak zostaną u mnie w domu na noc. Namalują pewnie piękne laurki i złożą życzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto