ALE BAJER!

PIŁA
Dwóch polskich żużlowców, Piotr Protasiewicz i Tomasz Bajerski wywalczyli awans do przyszłorocznej edycji Grand Prix 2003. Wielki finał eliminacji GP 2003 wygrał w niedzielę w Pile Anglik Lee Richardson.

Zaczęło się od.... awarii elektryczności oraz zepsutej maszyny startowej, co spowodowało 45 minutowym opóźnieniem. Tuż przed prezentacją zawodników na tor wbiegli kibice, m.in. po to, by wręczyć 45-letniemu Andrzejowi Huszczy bukiet róż.

Upadek „Dziadka”
Już w 1. biegu prowadził Okoniewski przed Drymlem i Huszczą. „Dziadek” nie opanował jednak motocykla, obróciło go wokół własnej osi i na Polaka wpadł Peter Karlsson. W powtórce - bez wykluczonego Huszczy - „Okoń” był dopiero trzeci, a wygrał Lukas Dryml przed Karlssonem. W 4. wyścigu zobaczyliśmy po raz pierwszy Deana Barkera, któremu w parkingu uważnie przyglądał się Robert Dados (miał szansę zastąpić Anglika). Dados znalazł się po raz pierwszy na torze w biegu 14. i zastąpił Rafała Okoniewskiego, który wycofał się po trzech startach (oficjalnie mówiło się, że bolała go ręka, po upadku w finale IMP w Toruniu). Prawda była taka, że „Okoń” był po prostu słaby i zrezygnował z dalszej walki, kiedy stracił szansę na awans.

Polak-Węgier...
Kluczowy dla nas był 15. bieg, w którym spotkali się: P. Karlsson, Bjarne Pedersen i dwóch Polaków, którzy mieli jeszcze szanse, czyli „Protas” i Bajerski. Najpierw prowadził Karlsson, a o drugie miejsce walczyli Protasiewicz z Pedersenem. Efektem tego był upadek „Protasa”, za który węgierski sędzia Istvan Darago obwinił Duńczyka. „Pepe”, aby pomóc w decyzji arbitrowi, jeszcze za nim upadł na tor wymachiwał rękoma. W powtórce ponownie leżał Protasiewicz, tym razem po scysji z Karlssonem. Tu sędzia również nie wątpliwości i wykluczył... Szweda. W powtórce „Protas” oddał trzy punkty Bajerskiemu, aby pomóc mu w awansie. Natomiast w ostatnich swoich biegach ci obaj żużlowcy jechali razem z Dadosem, którego zadaniem była pomoc kolegom.

* Andrzej Rusko (główka)
* menedżer polskiej reprezentacji
- Przed zawodami zakładałem, że naszym celem jest awans do Grand Prix 2003 dwóch Polaków i to się udało. Nie było łatwo mówić po 15. biegu „Protasowi”, żeby oddał prowadzenie Bajerskiemu. Dużo łatwiej było mi dogadać się z „Dadim”, bo z nim pracuje na co dzień i mogłem z nim rozmawiać bardziej zdecydowanie. Na razie zgodziłem się na prowadzenie zespołu w Pile i podczas finału IMŚJ, a co będzie dalej to się okaże. Ja muszę się najpierw sprawdzić, a GKSŻ musi wszystko przeanalizować.

Finał eliminacji Grand Prix 2003

* Wyniki: 1. Lee Richardson (Anglia) – 14 (3,2,3,3,3), 2. Bohumil Brhel (Czechy) – 12 (3 3,3,d,3), 3. Piotr Protasiewicz (Polska) – 11 + 3 (0,3 3 2 3), 4. Lukas Dryml (Czechy) – 11 + 2 (3,2,2,3,1), 5. Bjarne Pedersen (Dania) – 11 + 1 (3,1,3,2,2), 6. Tomasz Bajerski (Polska) – 11 + 0 (2,1,2,3,3), 7. Jason Lyons (Australia) – 10 (2, 2, 1, 3, 2), 8. Hans N. Andersen (Dania) – 9 (2,3,0,2,2), 9. Ronni Pedersen (Dania) – 5 (0,3,2,w,0), 10. Peter Karlsson (Szwecja) – 5 (2,1 2,w, 0), 11. David Howe (Anglia) – 4 (0,2,1,0,1), 12. Roman Poważnyj (Rosja) – 4 (1,u, 1, 1, 1), 13. Andrzej Huszcza (Polska) – 3 (w,0,1,2,0), 14. Steve Johnston (Australia) – 2 (1,0,0,1,d), 15. Rafał Okoniewski (Polska) – 2 (1,1,0,-,-), 16. Dean Barker (Anglia) – 1 (1,0,0,0,-), R1 Robert Dados (Polska) – 4 (1,2,1).
* Do Grand Prix 2003 awansowała pierwsza szóstka zawodników.