Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aktor z ulami

Roman Skiba
Mirosław Majcherek pasjonuje się miodem i pszczołami od dziecka. Jego dziadek Józef Krysztoforski był przedwojennym posłem i hodowcą.

Fot. Marcin Osman
Mirosław Majcherek pasjonuje się miodem i pszczołami od dziecka. Jego dziadek Józef Krysztoforski był przedwojennym posłem i hodowcą. Fot. Marcin Osman
Mirosław Majcherek: pszczelarz z honoris causa Wrocławianin Mirosław Majcherek dostał najwyższe wyróżnienie polskich pszczelarzy – Medal im.

Mirosław Majcherek: pszczelarz z honoris causa

Wrocławianin Mirosław Majcherek dostał najwyższe wyróżnienie polskich pszczelarzy – Medal
im. Księdza Jana Dzierżona

Mówią o nim, że jest najlepszym pszczelarzem wśród aktorów i najlepszym aktorem w gronie pszczelarzy. Od wielu lat te dwie dziedziny są jego zawodem. W sztuce zrealizował się przede wszystkim w teatrze, był z Peterem Brookiem na tournee w Japonii w latach 70., a potem pracował na scenie w Zielonej Górze i we Wrocławskim Teatrze Lalek. Zawsze jednak też miał ule, głównie w rodzinnej Oleśnicy.
– Pszczoły to moja miłość przekazana w genach, rodzinna tradycja. Teraz tę tradycję świetnie sprzedajemy w Unii Europejskiej. Miód wrzosowy stał się w zeszłym roku regionalnym produktem Dolnego Śląska i wykupiono go na pniu. Nikt na całym kontynencie nie jest w stanie dorównać nam, polskim pszczelarzom – ocenia Mirosław Majcherek.
Dolny Śląsk jest wiodącym regionem w krajowym pszczelarstwie. Szczególnie rejony puszczy bolesławieckiej, bogate we wrzosowiska, stają się miodowym zagłębiem. A jeleniogórski oddział Polskiego Związku Pszczelarskiego bryluje nie tylko w produkcji, lecz też w organizowaniu środowiskowego życia. To właśnie na niedawnych VI Międzynarodowych Warsztatach Pszczelarskich w Cieplicach wręczano tę prestiżową nagrodę im. ks. Dzierżona.
– Jestem jednym z czterech nagrodzonych, a trójka z nas to Dolnoślązacy: Józef Łoś z Mirska i Andrzej Bira z Jeleniej Góry. Medal dostał też dr Benedykt Polaczek z Berlina, gdzie na uniwersytecie prowadzi katedrę pszczelarstwa. I to z nie byle jakich rąk, bo dawał nam je legendarny prezes Polskiego Związku Pszczelarskiego ks. dr Henryk Ostach oraz obecny prezydent związku Tadeusz Sabat i jego zastępca Ryszard Sułkowski – opowiada Mirosław Majcherek.
Nie ulega wątpliwości, że miód i pszczoły to nie tylko obiekt handlowy, ale też i naukowy. Apiterapia, czyli leczenie miodem i jego pochodnymi, robi furorę. A Majcherek właśnie zarejestrował w urzędzie patentowym gumę do żucia z propolisem, którą ma zamiar sprzedawać w całej Europie, by zrobić z niej kolejny produkt regionalny UE.
Swoje dokonania w tej życiowej pasji skromnie umniejsza, sugerując, że ważniejsze są dla niego teatr i sztuka. Jednak jego firma jest jedną z większych hurtowni wyrobów miodowych. Medal im. ks. Jana Dzierżona to taki tytuł honoris causa w pszczelarstwie przyznawany co dwa lata za znaczące zasługi.
Majcherek przed rokiem w Oleśnicy w imponującym stylu zorganizował doroczny krajowy zjazd pszczelarzy. Ostatnio z Hanką Bielicką w Stróżach koło Nowego Sącza brylował na największej biesiadzie u Bartnika. Następną imprezę poprowadzi za tydzień, 18 września, na wrocławskim osiedlu Gaj. •

Mirosław Majcherek
Lat: 50
Zawód: aktor
Sukcesy: za jeden z oryginalniejszych uważa rolę Parysa w „Iliadzie”, która została wystawiona po japońsku, opracował też receptury kilku ziołomiodów
Hobby: żużel, tenis, muzyka, futbol
Motto: „Kto pije miody pitne, ten żyje wybitnie”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto