Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Agito poleca: Kawa – najbardziej popularna używka na świecie

Materiał Partnera Zewnętrznego
MARZEC’2015: Kawa nie tylko pobudza do działania. Polepsza też pamięć krótkotrwałą, przyśpiesza metabolizm i zwiększa efektywność środków przeciwbólowych. W Europie pijemy ją już od pięciu stuleci, aczkolwiek jeszcze do XIX wieku był to napój zarezerwowany tylko dla elit.

Pijemy ją dla smaku, aby się rozbudzić, czasami w towarzystwie. Dawniej napój kontrowersyjny rodem z krajów arabskich, dziś dostępna pod różną postacią – palona ziarnista, mielona lub rozpuszczalna.

Ziarna kawowca oryginalnie pochodzą z Etiopii, ale z czasem jej plantacje zakładano również w innych miejscach ziemi. Obecnie największym producentem jest Brazylia, do której kawę przywieźli Portugalczycy. Mało kto z nas jednak wie, że drugim największym na świecie producentem jest Wietnam. W tym kraju kawa pojawiła się za sprawą Francuzów. Łącznie, tylko od tych dwóch dostawców pochodzi ponad 40% całej światowej produkcji.
Dwa najbardziej popularne gatunki wykorzystywane do produkcji kawy to arabika i robusta. Ziarna arabiki są płaskie, nieco podłużne i mają lekko zielonkawy kolor. Posiadają około 60% więcej olejków zapachowych niż ziarno robusty. Kawa z ziaren arabiki jest łagodna w smaku, niekiedy można w niej wyczuć korzenny lub czekoladowy posmak.

Ziarna robusty są nieco mniejsze, bardziej owalne, a barwa – od bladozielonej do szarawej. Robusta jest bardziej odporna na szkodniki i drobnoustroje i znacznie łatwiej się ją uprawia. Napar z ziaren robusty jest mniej delikatny, ma ostrzejszy, gorzki i nieco cierpki smak. Zawiera też znacznie więcej kofeiny niż arabika, dlatego ma silniejsze właściwości pobudzające.

Trudno obiektywnie powiedzieć, że któryś z gatunków jest lepszy, tym bardziej, że każdy z nich ma różne odmiany. Gatunki te różnią się również w zależności od sposobu i warunków uprawy. Arabika uprawiana w wyższych obszarach będzie bardziej aksamitna i delikatniejsza niż ta hodowana na niżej położonych plantacjach na których panuje wyższa temperatura.

Na smak kawy znacząco wpływa też sposobu końcowej obróbki tzn. sposobu palenia ziaren. Te palone w wyższych temperaturach są bardziej oleiste, zawierają mniej kofeiny, w ich smaku wyczuwalna jest goryczka. Palone w niższych temperaturach zachowują naturalną kwasowość, mają więcej kofeiny, a po zaparzeniu tworzą napar barwą przypominająca bardziej herbatę niż kawę.

Większość sprzedawanych kaw to mieszanki arabiki i robusty. W zależności od producenta mieszanka zawiera od 30 do nawet 50% robusty. Mistrzami w przygotowywaniu mieszanek kawy są włosi. I tak na południu, zwłaszcza w okolicach Neapolu czy na Sycylii, preferuje się większą zawartość robusty, mocne wypalenie i gorzkawy smak. Z kolei mieszanki z północy Włochsą zwykle łagodniejsze w smaku. Niektórzy producenci kuszą nas również mieszkankami 100% arabica. Są to zazwyczaj kawy w których miesza się ze sobą różne rodzaje arabiki tak by wydobyć odpowiedni smak i aromat. Na przykład Lavazza Qualita Oro, dostępna w sklepie Agito już od 51 zł za kilogram charakteryzuje się intensywnym smakiem i aromatem. To kawa z najlepszych ziaren arabiki, średnio prażona, idealna zarówno do ekspresów ciśnieniowych jak i bardziej tradycyjnych sposobów parzenia. Koneserów bardziej delikatnego smaku zadowoli natomiast Lavazza Qualita Rossa w cenie od 42zł za kilogram. Warto też zwrócić uwagę na markę Kimbo coraz bardziej popularną wśród kawoszy.

Kawę możemy przygotowywać na różne sposoby. Można ja podawać bez dodatków, z cukrem, z mlekiem, z mleczną pianką. Włosi na ból głowy piją czarne espresso z cytryną. Jakkolwiek byśmy jej nie serwowali, ważne jest jak ją zaparzymy. Najprościej użyć nowoczesnych, „wszystko mających” ekspresów do kawy. Te droższe same zmielą kawę, ustalą proporcje ilości kawy czy grubości mielenia. Jeśli jednak naprawdę chcemy poczuć moc tego napoju najlepiej wybrać włoską kafeterkę lub francuską prasę do kawy.

Kawiarka to przyrząd podobny do czajniczka, składający się z trzech części. Pierwszy to pojemnik na wodę. Druga część to sitko, na które sypiemy sporą ilość zmielonej kawy i ugniatamy tak by przepływająca przez nie woda wylewała się z oporem. Ostatnia cześć to nakręcany na pojemnik z wodą, mały czajniczek, do którego pod ciśnieniem wlewa się zaparzona kawa. Dla lubiących eksperymentować z kawą proponuję do tej właśnie części wrzucać kawałki kory cynamonu, kardamon lub goździki. Bardzo ważne aby zarówno kawowego czajniczka jak i zbiornika na wodę nigdy nie myć płynem do naczyń. Może to bowiem wpłynąć na aromat kawy. Lepiej dobrze wyparzyć urządzenie wodą i wytrzeć do sucha papierowym ręcznikiem.

W ofercie Agito znajdziemy kafeterkiPezzetti które nie tylko idealnie zaparzą kawę, ale będą też ładnym elementem wystroju naszej kuchni.

Francuska prasa często nazywana też zaparzaczem to zazwyczaj szklany pojemnik z ruchomym sitkiem, którym oddzielamy kawę od wody po zaparzeniu kawy. Urządzenie jest proste w użyciu, ale również pozwala otrzymać aromatyczną, czarną kawę.

Dla podróżników proponuję sprytny, wietnamski przyrząd do zaparzania kawy. Świetnie sprawdzi się on tam, gdzie nie mamy kuchenki, a na przykład tylko elektryczny czajnik. Łatwo kupimy go w internecie na przykład na allegro. Jak z niego korzystać? Na szklankę, w której na dno wlejemy trochę skondensowanego, słodzonego mleka stawiamy sitko, na nim metalowy kubeczek, do którego sypiemy 3-4 łyżki świeżo mielonej kawy i przykrywany to sitkiem. Następnie nalewamy odrobinę wody tak by kawa spęczniała. Po około minucie uzupełniamy kubeczek do połowy objętości i patrząc jak kolejna kropla spada na dno szklanki czekamy na upragniony, czarny i aromatyczny napój. Aby kawa była ciepła najlepiej wstawić szklankę do miseczki z gorącą wodą. Latem proponujemy wersję z dużą ilością kostek lodu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto