Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Afera z festiwalem Hardbowl w klubie Od Zmierzchu do Świtu we Wrocławiu. Publika rzucała kuflami

redakcja
Afera z festiwalem Hardbowl
Afera z festiwalem Hardbowl
Pół godziny przed występem głównego artysty na scenę wyszedł organizator imprezy i powiedział, że koncert się nie odbędzie. Publiczność zaczęła ciskać w niego kuflami, jeden z nich rozciął mężczyźnie łuk brwiowy. Tak 15 marca zakończył się festiwal Hardbowl w klubie Od Zmierzchu Do Świtu.

Awanturę w klubie przerwała dopiero interwencja policji. W piątek rozpoczął się tam festiwal Hardbowl. Trzydniowy karnet kosztował 90 złotych, bilet jednodniowy - 50 zł. Na festiwal zostały zaproszone zespoły sceny punkowej i hardcorowej. Wśród artystów byli także znani reprezentanci tych gatunków z zagranicy, jak Mad Sin czy The Business. To właśnie odwołanie koncertu tych drugich wywołało skandal.

Co wydarzyło się 15 marca w klubie? W oświadczeniu, które opublikował dzień później Krzysztof Pers, organizator imprezy, czytamy: "Rano kontaktowałem się z zespołem i ustaliłem telefonicznie plan działania. O godzinie 21. mieli przyjechać do klubu, a o 22. rozpocząć set. O godzinie 21.30 zadzwoniłem do nich, ale nie odbierali. Telefonicznie dowiedziałem się w recepcji, że przed momentem wrócili z miasta. Pojechałem do hotelu i rozmawiałem z tour-managerem, który oświadczył, że chce kasę za koncert z góry i teraz. Ustalenia były, że dostaną kasę po koncercie" - wyjaśnia.

Dlaczego manager grupy postanowił zmienić zdanie? Tłumaczy to sam Pers: "Agencja Mad tłumaczyła się, że stało się tak dlatego, że nie zapłaciłem zespołowi Mad Sin (na Hardbowl grali w piątek - red.) całej gaży w dniu koncertu. W weekend przekazałem Mad Sin info, że do środy będę w Berlinie i przy okazji załatwienia swoich spraw dam im resztę." (Czekamy na odpowiedź od agencji Mad w tej sprawie - red.)

Wszyscy się uwzięli?

Pers odwołanie koncertu na festiwalu tłumaczy... czarnym PR-em. W poniedziałkowym oświadczeniu publikuje treść maila, który został rozesłany przed imprezą do zespołów, które zostały zaproszenia na Hardbowl. Autor opisuje w nim liczne domniemane oszustwa Persa oraz tłumaczy zakończone fiaskiem imprezy organizowane przez Persa, które w niejasnych okolicznościach nie doszły do skutku.

Całe oświadczenie i pełna treść maila pod adresem - http://artriva.pl/pl/home/52-news/287-ba.html

Otwarcie Persa krytykuje Filip Herma z agencji Peef Music. - Nikomu nie polecam współpracy z Krzysztofem Persem. To człowiek niesłowny, na którym zawiodło się kilka znanych mi osobiście osób. Sam tego doświadczyłem podczas organizacji z Persem koncertów zespołu Akurat. Moim zdaniem, The Business dobrze zrobili, odwołując swój koncert. Szkoda tylko, że cierpią fani muzyki - dodaje Filip Herma.

Będą zwroty za bilety

W oświadczeniu Krzysztof Pers deklaruje, że firma Artriva zwróci wszystkim uczestnikom trzeciego dnia festiwalu koszt biletu jednodniowego (55 zł). Aby ubiegać się o zwrot, należy na adres mailowy [email protected] przesłać zdjęcie opaski z czytelnym hologramem i numerem.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto