Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Afera o kupę w szkole podstawowej. Dyrekcja SP nr 68 zszokowana "Małą książką o kupie"

Ewa Wilczyńska (aip)
Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 68 jest zażenowana i zszokowana "Małą książką o kupie", którą do szkoły przyniosła jedna z uczennic. Dyrekcja apeluje do rodziców, żeby przy kupnie książek kierować się własnym sumieniem.

"Mała książka o kupie" to jedna z pozycji wydawnictwa Czarna Owca, która ma pomóc oswoić dzieci z tematami tabu. Inne książki z tej serii mówią o "miesiączce, siusiakach, cipkach czy śmierci". Autorką jest szwedzka pisarka, która z poczuciem humoru rozprawia się ze wstydliwymi tematami.

W Skandynawii pozycje są bestsellerami, ale ceni je także wielu polskich rodziców. Nie spodobały się one jednak władzom Szkoły Podstawowej nr 68 przy ul. Szczęśliwej we Wrocławiu. W książeczce można zobaczyć rysunki kupy o różnych kształtach, są także odchody zwierząt i rozdział o puszczaniu bąków.

- To jest niesmaczne - przyznaje wicedyrektor Bogusława Milewska. Dodaje, że książka niczego dzieci nie uczy. - Bo co to za wiedza, że kupa śmierdzi?- pyta retorycznie.

Dyrekcja szkoły wywiesiła apel skierowany do rodziców dzieci: - Wiedza o seksualności i fizjologii powinna być dostępna dla dzieci. Rozmawiać należy wprost, nazywając rzeczy po imieniu. Oczywiście z uwzględnieniem wieku dziecka - tłumaczy Agnieszka Ruchel, psycholożka i seksuolożka. Dodaje, że to co dla dorosłych jest wstydliwe, dla dzieci jest naturalne.

Dyrekcja podstawówki nr 68 takich treści jednak w szkole nie chce. Bogusława Milewska zapewnia, że nie chce nikomu niczego zakazywać, ale sama uważa, że dzieci o kupie czytać nie powinny.

Zobacz inny materiał o toalecie publicznej za 780 tys. zł:

TVN24/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto