Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

72 osoby zatrzymane, 12 rannych policjantów. Komenda stołeczna podsumowuje Święto Niepodległości

MM Warszawa
MM Warszawa
72 osoby zatrzymane, 12 rannych policjantów. Komenda stołeczna podsumowuje Święto Niepodległości
72 osoby zatrzymane, 12 rannych policjantów. Komenda stołeczna podsumowuje Święto Niepodległości MM Warszawa
Policja przedstawia swoją wersję wydarzeń z 11 listopada.

Jak czytamy w komunikacie policji już na kilka godzin przed rozpoczęciem Marszu Niepodległości z mieszkańcami skłotu Przychodnia przy ul. Skorupki skontaktowali się funkcjonariusze i poprosili, aby mieszkańcy budynku opuścili go na czas przemarszu.

Według policji od momentu, jak Marsz Niepodległości ruszył z centrum (ok. godz. 15.25), zachowanie uczestników marszu było monitorowane kamerami na ulicach i z pokładu śmigłowca. - Manifestacji cały czas towarzyszyły okrzyki, race i petardy. Niektórzy uczestnicy marszu zasłaniali twarze szalikami w barwach klubów piłkarskich lub zakładali kominiarki - czytamy w komunikacie policji.

Około godz. 16.00 z grupy maszerujących ul. Marszałkowską odłączyło się kilkadziesiąt osób. Skierowały się w stronę ul. Skorupki. Grupa obrzuciła budynek skłotu Przychodnia racami, butelkami z płynami łatwopalnymi, petardami i kamieniami. Spalone zostały dwa samochody.

Zobacz również:

Właśnie wtedy policji zwróciła się do organizatora Marszu Niepodległości, aby służby porządkowe marszu zapanowali nad sytuacją. - Nadal jednak odnotowywano kolejne przypadki naruszenia prawa, a ich sprawcy swobodnie przenikali przez służby organizatora - stwierdza policja. Potem na placu Zbawiciela została podpalona instalacja „Tęcza”. W międzyczasie przy ulicach Goworka i Spacerowej doszło do starć z policją.

- W trakcie całego zgromadzenia można było zaobserwować grupy zamaskowanych osób, które rozbiegały się w boczne uliczki, a później szybko wracały, podczas gdy służby organizatora wpuszczały je w tłum - dodaje policja.

Do kolejnego incydentu doszło przy Ambasadzie Rosyjskiej od strony ul. Spacerowej. Spalona została kabina wartownicza przy bramie. Uczestnicy próbowali sforsować to wejście.

Zdaniem policji Marsz Niepodległości stracił pokojowy charakter. Został zresztą rozwiązany decyzją ratusza niecałe dwie godziny od rozpoczęcia. Tę decyzję udało się przekazać organizatorom marszu, ale zgromadzenie trwało nadal. Próbowano znów połączyć się z organizatorem, aby przypomnieć mu o rozwiązaniu marszu. - Zabiegi te były bezskuteczne, organizator nie odbierał telefonów - czytamy w komunikacie policji.

Ranny policjant ma uszkodzony kręgosłup

W czasie starć z 11 listopada 12 policjantów zostało rannych, w tym dwóch nieuzbrojonych z „zespołu antykonfliktowego”. - Dwóch policjantów nadal pozostaje w szpitalu. Jeden z nich doznał wstrząsu mózgu, drugi ma uszkodzony kręgosłup. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - czytamy w komunikacie Komendy Głównej Policji.

Łącznie policja zatrzymała w poniedziałek 72 osoby, w tym mężczyznę podejrzewanego o podpalenie budki wartowniczej i dwóch innych, którzy rzucali kamieniami na teren ambasady.

TVN24/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto