MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

41. Grody Piastowskie. Ruszają na wojnę

(IM)
Nocne kryteria w Legnicy zawsze cieszą się sporym zainteresowaniem kibiców.  Fot. Piotr Krzyżanowski
Nocne kryteria w Legnicy zawsze cieszą się sporym zainteresowaniem kibiców. Fot. Piotr Krzyżanowski
Na kolarzy czeka do podziału 150 tysięcy złotych Prawie 150 zawodników. Nagrody wartości 40 tys. euro i 450 km ciężkiej trasy do pokonania. – Myślę, że już po dzisiejszym etapie będziemy wiedzieć, kto może ...

Na kolarzy czeka do podziału 150 tysięcy złotych

Prawie 150 zawodników. Nagrody wartości 40 tys. euro i 450 km ciężkiej trasy do pokonania. – Myślę, że już po dzisiejszym etapie będziemy wiedzieć, kto może się liczyć w walce o końcowe zwycięstwo – podkreśla Bogdan Rzepka, dyrektor wyścigu.
Wczoraj, ulicznym nocnym kryterium w Legnicy – I Memoriałem Tadeusza Dolińskiego, rozpoczął się 41. Międzynarodowy Wyścig Kolarski Szlakiem Grodów Piastowskich. W ciągu czterech dni kolarze będą przemierzać drogi ziem: legnickiej, wałbrzyskiej i jeleniogórskiej. Triumfatora poznamy w niedzielę w Głogowie.
– Ten wyścig zawsze cieszył się sporym powodzeniem wśród kolarzy. Uważany jest przecież za wiosenne mistrzostwa Polski. Dyrektor Rzepka z roku na rok powiększa jego kategorię, ściągają dobre drużyny z zagranicy – mówi Ryszard Szurkowski, legenda polskiego kolarstwa, najlepszy na Grodach w 1978 roku.
W tym roku cykliści będą walczyć nie tylko o prestiż i sławę, ale także o pieniądze. I to – jak na polskie warunki – wielkie. Łączna pula nagród wynosi około 150 tys. złotych. Na I i IV etap przygotowano aż 26,6 tys. zł, etapy II i III wycenione są na 16,6 tys. zł. Do kasy organizatorzy będą zapraszać po 20 najlepszych. Zwycięzca klasyfikacji generalnej zgarnie 18 tys. zł.
– Dlatego kierownicy ekip o szczegóły trasy pytali mnie już kilka tygodni temu. Nic dziwnego, każdy chce przygotować się jak najlepiej – dodaje Bogdan Rzepka.
Sędzią głównym będzie Petr Judez. Słoweniec, który za kolarzami zjeździł pół świata, znany jest z bardzo poważnego traktowania swoich obowiązków. Uwagi o imprezie, na wielostronicowych raportach, przekazuje do siedziby UCI w Szwajcarii. Funkcja komisarza UCI przypadła Jackowi Popeckiemu. Wrocławianin w wyścigu Po Ziemi Kluczborskiej sędziował niegdyś nastoletniemu Amerykaninowi – Gregowi LeMondowi, pierwszemu zawodnikowi spoza Europy, który zwyciężał w Tour de France (1986).
Organizatorzy zadbali nie tylko o stronę sportową Grodów. Na mecie każdego etapu planowana jest bezpłatna loteria z atrakcyjnymi nagrodami. Będzie można wygrać m.in. rower górski.

DZIŚ NA WYŚCIGU
I etap: Jawor – Złotoryja (158,8 km). Start o godz. 13 z Rynku, meta około godz. 16.50. Kolarze przejadą dziś m.in. przez: Podgórki (dwukrotnie – ok. 14 i 14.40), Świerzawę (15), Proboszczów (15.15), Pielgrzymkę (15.24), Jerzmanice-Zdrój (15.32, a później jeszcze pięciokrotnie). Wjazd na rundy w Złotoryi planowany jest na godz. 15.40.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto