Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

1,5 mln zł dla osiedla Powstańców Śląskich we Wrocławiu

Celina Marchewka
Celina Marchewka
1,5 mln na inwestycje - os. Powstańców Śląskich decyduje na co je wydać
1,5 mln na inwestycje - os. Powstańców Śląskich decyduje na co je wydać Paweł Relikowski / Polskapress
1,5 miliona złotych dostanie osiedle Powstańców Śląskich w ramach Funduszu Osiedlowego. Według mieszkańców, pieniądze powinny zostać wydane na remonty chodników i parkingi. Czego jeszcze brakuje na tym osiedlu?

Osiedle Powstańców Śląskich dostanie do dyspozycji dokładnie 1 511 721,03 zł. Michał Kwiatkowski, przewodniczący zarządu osiedla, przyznaje, że choć kwota wydaje się wysoka, jest to kropla w morzu ich potrzeb.

- Pieniądze z FO chcemy zainwestować w wymianę koszy na pojemniki półpodziemne. W tej chwili na dużych podwórkach znajduje się nawet 30-40 kontenerów na różne odpady segregowane. Pojemniki półpodziemne umożliwiają odblokowanie tej przestrzeni dla mieszkańców, poprawiają estetykę i bezpieczeństwo, bo nie dostają się tam szczury. Zarząd Zasobu Komunalnego także uważa ten pomysł za zasadny. Urzędnicy wskazali nam już kilka lokalizacji, gdzie takie pojemniki powinny się znaleźć. Dodatkowo, chcielibyśmy wyposażyć park na rogu Sztabowej i Powstańców Śląskich, gdzie znajduje się XIX-wieczna płyta taneczna. Marzy nam się, żeby powstało tam miejsce spotkań dla mieszkańców, gdzie będą mogli się spotykać i poznawać. Wiemy, że ważne są także kwestie naprawy chodników, drobnej zieleni czy dołożenia ławek - mówi Michał Kwiatkowski.

Które ostatecznie projekty zostaną zrealizowane, zadecydują mieszkańcy. Każdy może zgłosić do rady osiedla swoje pomysły. Po wstępnej weryfikacji i określeniu przybliżonych kosztów, kolejnym krokiem będą konsultacje społeczne, po których zapadnie decyzja.

Mieszkańcy nie mają wątpliwości

Wśród osób spotkanych dzisiaj na ulicach osiedla przeważały dwa pomysły: należy naprawić chodniki i stworzyć nowe miejsca parkingowe.

- Mieszkam przy ulicy Wesołej. Niedawno przed domem skręciłam sobie nogę, ponieważ chodnik jest tak krzywy, że nietrudno o wypadek. Staram się teraz o odszkodowanie od miasta. Trzeba się tym zająć w pierwszej kolejności, żeby ludzie sobie nóg nie łamali. Poza tym, chciałabym jeszcze, aby na osiedlu pojawiło się więcej zieleni i kwiatów - opowiada Mirosława Własiuk.

Wtóruje jej także mieszkanka ulicy Komandorskiej, Teresa Lecewicz.

- W niektórych miejscach mamy ładne, proste chodniki, ale w większości miejsc na naszym osiedlu są takie, że można się na nich łatwo przewrócić. Druga kwestia, jaką rada powinna się zająć, to śmietniki. Popieram pomysł utworzenia półpodziemnych pojemników. Dzisiaj stoją one przy blokach i szpecą. Często duża część podwórka jest zastawiona śmietnikami. Wstyd mi nieraz przed gośćmi, którzy mnie odwiedzają - mówi kobieta.

- Ja też miałam różne przygody na naszym osiedlu. Kiedyś nie zauważyłam i wpadłam w taką dziurę, że skręciłam nogę. Mieszkam przy Powstańców Śląskich i na naszej ulicy naprawa chodników to priorytet - dodaje pani Róża.

- Na osiedlu jest wiele rzeczy do zrobienia. Ja chciałbym, żeby wyremontowane zostały chodniki i dojazdy do budynków na wysokości Komandorskiej od 23 do 27 - mówi Lucjan Gigiel.

Marian Ciastoń, którego spotkaliśmy na osiedlowym targowisku, jest zdania, że w okolicy najbardziej brakuje miejsc parkingowych dla mieszkańców.

- Przy Powstańców Śląskich czy Radosnej kompletnie nie ma dzisiaj gdzie zaparkować. Sam często jeżdżę i długo szukam jakiegoś miejsca. Wiele osób pracuje w okolicy, zostawia swoje samochody przy naszych blokach, a my mamy kłopot. Dodatkowo, jakiś czas temu przy Pabianickiej zaczęły parkować ciężarówki, które zajmują bardzo dużo miejsca - mówi mężczyzna.

Podobnego zdania są inni mieszkańcy osiedla.

- Przy naszym targowisku powinien być parking z prawdziwego zdarzenia. Ten tutaj to jest dramat. Nie ma gdzie stanąć, a jedyne miejsca znajdują się przy betonowych słupach. Ludzie parkują gdzie popadnie. Poza tym, chciałabym jeszcze, aby na Komandorskiej powstała droga dla rowerów - wylicza Joanna Muszyńska.

- Tutaj każdy staje, gdzie może, a parkingi to jedne wielkie klepiska. Oprócz tego zauważyłem, że koło "mrówkowców" jest kilka niezagospodarowanych miejsc, można by tam stworzyć jakieś parki z zielenią, ławkami, placami zabaw dla dzieci. Chciałbym także, żeby gdzieś w okolicy powstał ogrodzony park dla psów, gdzie moglibyśmy z nimi swobodnie wychodzić. Tego tutaj brakuje - dodaje Adam Krzywicki.

- Koło sklepu Aldi przy Powstańców Śląskich jest taki pusty teren. Może udałoby się tam zrobić nowy parking dla mieszkańców. Dzisiaj miejsc bardzo brakuje - proponuje pani Mariola.

Roman Piątkowski zwraca natomiast uwagę na kwestię bezpieczeństwa na osiedlu.

- Komandorska w rejonie ryneczku jest bardzo źle oświetlona. Czasami wieczorami spotykają się tam grupki pijące alkohol i zaczepiające przechodniów. Być może, gdyby pojawiło się tam więcej latarń, wówczas nie byliby oni tak odważni. Poza tym, moim zdaniem na ulicach potrzeba więcej koszy na śmieci - mówi mężczyzna.

Pomysłów i potrzeb, jak widać, jest wiele. Pierwsza edycja Funduszu Osiedlowego właśnie wystartowała. Radni przejdą teraz szkolenia z jego realizacji. W tym samym czasie będą także zbierali głosy od mieszkańców. Kolejny krok to konsultacje społeczne, w których ostatecznie zadecydują oni, na co wydać przyznane osiedlu pieniądze. Realizacja wybranych inwestycji ruszy od przyszłego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 1,5 mln zł dla osiedla Powstańców Śląskich we Wrocławiu - Wrocław Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto