Młody mężczyzna, razem z kolegą 23-letnim Kamilem W., mieli wracać z imprezy i w nocy na ulicy Wrocławskie spotkać znajomego 56-latka. Poczęstowali go wódką, kilka razy szli jeszcze do sklepu po więcej alkoholu. W trakcie libacji w plenerze młodzi mężczyźni pokłócili się z kompanem i w końcu upili 56-latka do nieprzytomności. Potem główny oskarżony Michał B. oblał go podpałką do grilla i podpalił zapałką. Ofiara natychmiast stanęła w płomieniach.
Jedyną reakcją Kamil W. był krzyk, a jego kolega próbował ugasić płomienie piwem. Bezskutecznie. Udało się to zrobić dopiero przypadkowemu przechodniowi. Michał B. i Kamil W. uciekli z miejsca zbrodni, szybko zostali jednak zatrzymani przez policję. Ciężko poparzony 56-latek zmarł w szpitalu.
Dziś, 17 marca, w sądzie w Świdnicy zapadł wyrok w tej sprawie. - Michał D. dostał wyrok 15 lat więzienia i z możliwością wcześniejszego wyjścia po 13 latach. Musi też zapłacić po 30 tysięcy złotych zadośćuczynienia dla matki i syna zmarłego - wyjaśnia Agnieszka Połyniak, rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Świdnicy. - Kolega sprawcy Kamil W., który nie starał się pomagać ofierze, został skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat, musi też zapłacić grzywnę w wysokości 60 stawek dziennych po 40 złotych - dodaje.
Prokuratura żądała dla oskarżonych wyższej kary i zamierza złożyć w tej sprawie apelację. Wyrok jest nieprawomocny.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?