(KARKONOSZE) Do groźnego zdarzenia doszło w piątek w okolicach Wielkiego Szyszaka. Na oblodzonym szlaku dwoje turystów poślizgnęło się. Jeden zjechał na twardym śniegu około 100 metrów.
- Na szczęście tym razem zakończyło się szczęśliwie - mówi Maciej Abramowicz, naczelnik karkonoskiej grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Pechowcowi, który zsunął się po zlodzonym śniegu - poza ogólnymi potłuczeniami - nic się nie stało. Jest już bezpieczny, bo ratownicy szybko zadziałali. Goprowcy przypominają, że szlak czerwony w kierunku wschodnim zimą wiedzie stroną czeską, a nie tak jak latem - stroną polską.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?