Zabytkowy dworek w Skrzyszowie zyska nowe życie i... przeszkloną przybudówkę. W budynku powstanie nowoczesne centrum kultury z biblioteką

Stojący w samym centrum Skrzyszowa dworek zyskać ma nowe życie. Kiedyś należał do rodziny Sanguszków. Na początku ubiegłego wieku gościł w nim m.in. słynny wynalazca Jan Szczepanik. W latach 70-tych zabytek został zaadaptowany na przedszkole i przez ponad 40 lat był miejscem zabawy i nauki oraz poznawania świata dla najmłodszych mieszkańców Skrzyszowa. Od półtora roku stoi pusty. Niebawem rozpocznie się jego generalny remont. Jest on możliwy dzięki dwóm milionom złotych, które gmina zdobyła z rządowego programu Polski Ład. Trwa właśnie procedura wyłaniania wykonawcy w przetargu.

- Dworek zyska przede wszystkim na wyglądzie z zewnątrz, za sprawą między innymi nowego dachu, ale zmodyfikowany zostanie także układ pomieszczeń w środku. Ale najważniejszą zmianą będzie dobudowa nowej, przeszklonej części z przeznaczeniem na bibliotekę – wylicza Marcin Kiwior, wójt gminy Skrzyszów.

Pomysł nie wszystkim przypadł do gustu. W komentarzach na fanpejdżu wójta pod postem, w którym zaprezentował projekt graficzny nowego dworku po rozbudowie o dodatkowy pawilon, pojawiły się głosy krytyczne dla tego pomysłu.
Co niektórzy z komentujących obawiają się przede wszystkim tego, że przeszkolona przybudówka oszpeci zabytkowy dworek.

Wójt przekonuje, że wszystko odbywa się w konsultacji i za zgodą konserwatora zabytków, a połączenie zabytku z nowoczesną bryłą to niestandardowy projekt, który tchnie nowe życie w to miejsce. Skrzyszów zyskać ma dzięki temu nowe centrum kultury i bibliotek z atrakcyjną przestrzenią do organizacji spotkań, koncertów oraz różnych wydarzeń.

Gmina Skrzyszów na rozbudowę zabytkowego, posanguszkowego dworku o dodatkowy pawilon zdobyła właśnie niemal 1,4 miliona złotych ze środków ministerstwa kultury z Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa. W ramach projektu powstać ma nie tylko nowa siedziba biblioteki o powierzchni ponad 180 metrów kwadratowych, ale mają zostać zakupione także komputery i dodatkowe wyposażenie, z myślą o ludziach młodych, ale także o seniorach.

Niewykluczone, że w odnowionym dworku pojawią się także eksponaty i pamiątki związane z postacią Jana Szczepanika – nazywanego polskim Edisonem, co ma być nawiązaniem do jego pobytów w tym miejscu.

To nie jedyny zabytkowy obiekt w regionie tarnowskim, który w najbliższym czasie doczeka się remontu i pilnych prac konserwatorskich. Samorząd województwa małopolskiego rozdzielił właśnie dotacje na ten cel. Na liście obdarowanych jest w sumie 20 zabytków z subregionu tarnowskiego. To przede wszystkim kościoły i znajdujące się w nich cenne ołtarze, rzeźby, polichromie ale także obiekty niesakralne. Przyznane środki posłużą m.in. na remont bastionu wschodniego zamku a także wzmocnienie posadowienia kościoła w Nowym Wiśniczu, zabezpieczenie ruin zamku w Melsztynie, konserwację szyb zewnętrznych witraży w kościele w Otfinowie, remont ogrodzenia przy kościele św. Jakuba Tuchowie, neogotyckiej kaplicy w DPS w Karwodrzy, konserwację ołtarza głównego w kościele w Rzepienniku Biskupim, osuszanie i roboty izolacyjne budynku Akademioli z XVI wieku, w którym mieści się Muzeum Diecezjalne czy kontynuację prac renowacyjnych przy elewacji kamienicy mieszczańskiej z 1912 roku w Tarnowie.

Łącznie w ramach konkursu Ochrona zabytków Małopolski przyznano dotacje na łączną kwotę 6 370 000 złotych, na wykonanie 87 różnych prac w całym województwie.