Dowiedzieliśmy się m.in. tego, że neony to jedne z najbardziej energooszczędnych źródeł światła. Historii dworca towarzyszyły od początku, przez długi czas jako nośnik reklamy. W latach 80. ich funkcja stała się czysto informacyjna. Władze PRL-u nie wydawały pieniędzy na reklamy. - Za to obywatel musiał wiedzieć, gdzie jest posterunek milicji czy dworzec - śmiał się Bogusław Molecki.
Wtedy budynek dworca zdobiło aż 12 neonów Wrocław Główny: po jednym na halach peronowych po wschodniej i zachodniej stronie (te witają nas, gdy wjeżdżamy pociągiem na dworzec), nad wejściem głównym, czy nad wejściem do tunelu od strony ul. Suchej - Ten ostatni był czerwony, do dworcowego tunelu wchodziło się jak do piekła - opowiadał Molecki. Pozostałe neony "Wrocław Główny" wisiały na czterech peronach - świeciły one po dwóch stronach. Te ostatnie miały różne kolory. - Całe życie przyjeżdżałem na trzeci peron i byłem święcie przekonany, że wszystkie neony na peronach świeca na niebiesko. Tymczasem kolory były różne - mówił Bogusław Molecki.
Neony - dzieła ludzkich rąk, które wyginały świetlane rurki w przeróżne kształty, ozdabiały też kiosk WARS, kasy biletowe, kino, aptekę dworcową i wiele innych miejsc na dworcu.
Lata 90. to czas prywatnych przedsiębiorstw i zalewania dworca reklamami produktów, zazwyczaj z zachodu, zrobionymi z dykty. - Hol dworca wyglądał jak disco polo. Gdy dworzec remontowano pod reklamą Coca-Coli odkryto neon: "cukry napoje" - opowiadał Bogusław Molecki.
Gdy w 2010 roku rozpoczynano remont dworca, pan Bogusław demontował tu tabliczki. Część reklam była już zdjęta. - Nikt nie wyłączył jednak megafonów i na dworcu bez ludzi wciąż brzmiały komunikaty o przyjazdach i odjazdach pociągów - opowiada pasjonat.
Neon "Dobry wieczór we Wrocławiu" powstał w latach 60., a ludzik uchylający kapelusza, był wtedy większy niż obecnie. Neon postawiono na dachu bloku, w którym mieszkali kolejarze z rodzinami. Gdy w latach 80. budynek zmieniał właściciela, zaprojektowano dodatkowe okno i ludzika trzeba było zmniejszyć. Sam napis z białego stał się czerwony.
Kolej miała swoją służbę zdrowia, a gdy aptekę kolejową likwidowano, aptekarze neon z niej przekazali Politechnice. Bogusław Molecki odpalił go dziś na dworcu. Można go podziwiać na mostku wschodnim nad głównym holem.
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody