- Ceny pozostały u nas bez zmian – komentuje Agnieszka Skraburska, właścicielka Cafe de France. - Niestety, decyzje rządu spadają na przedsiębiorców, my nie możemy sobie pozwolić na podwyżkę, czasy są jakie są, a nam zależy na klientach. Dlatego dodatkowe koszty bierzemy na siebie – dodaje.
Zgodnie potwierdza to większość restauratorów w Rynku i w jego okolicach. Dlatego, czy udamy się do kawiarni Merlin na rogu ulic Ruskiej i Rzeźniczej, czy do baru Witaminka, nie spotka nas rozczarowanie. Łukasz Hudziec, pracownik Literatki, tłumaczy: - Mamy różne kawy z mlekiem, które można u nas wypić za te same pieniądze, co wcześniej.
Dotychczas takie kawy jak latte, cappuccino czy macchiato restauratorzy często określali jako napoje mleczne, płacąc tym samym jedynie 8 procent podatku VAT. Obecne przepisy, które obowiązują od 1 kwietnia, zrównują wszystkie ceny produktów zawierających kawę. Teraz do wszystkich trzeba doliczyć 23 proc. VAT-u. Na razie jednak, przynajmniej w sprawdzonych przez nas kawiarniach - Dwie Małpy, Merlin, Coffee Planet, Fika Cafe, Literatka, Cafe de France czy Cinnabon - ceny dla klientów pozostały bez zmian.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?