W Trestnie wodowskazy o godz. 8 pokazywały 648 cm. Średnio woda w tym miejscu podnosi się o 3-5 cm na godzinę. We Wrocławiu najgorsza sytuacja jest na Bartoszowicach.
- Tam przez całą noc, jak i teraz umacniane są wały. I tak samo będziemy zabezpieczać dzisiaj, przecieki są tam dość spore - mówi Wojciech Adamski, wiceprezydent Wrocławia. - Dzisiaj będziemy wzmacniać wały w okolicy Katedry, aby zmniejszyć poziom wody w rzekach otwarto też śluzę w Rędzinie - dodaje.
Wiceprezydent dodaje, że po dzisiejszym objeździe miasta jest większym optymistą niż wczoraj. Choć podkreślił, że dzisiejszy dzień będzie decydujący.
W nocy z kolei wały zaczęły przeciekać w podwrocławskich Siedlcach i Kotowicach. Tam cały czas trwają prace zabezpieczające. W Jelczu-Laskowicach ewakuowano sześć rodzin (17 osób).
- W Jelczu Laskowicach doszło do tak zwanej cofki, co spowodowało zalanie lub podmycie 70 domów. Ponad 500 gspodarstw nie ma tam prądu - przyznaje Rafał Jurkowlaniec, wojewoda dolnośląski.
Wojewoda pociesza jednak, że woda przestała się już podnosić w Oławie. Niestety coraz bardziej przeciekają wały w Lipkach, dlatego też wysłano tam dodatkową grupę żołnierzy do ich zabezpieczania.
Przypomnijmy, od kondycji tych umocnień zależy jaka wielka woda będzie w Oławie i we wschodniej części Wrocławia.
W powiecie wrocławskim nieprzejezdne są drogi Groblice-Kotowice, Marcinkowice-Zakrzów, Mokry Dwór-Trestno. Nieprzejezdny jest też most na Odrze w Oławie. Ponad to wstrzymany został ruch pociągów na trasie Siechnice-Czernica, tam uszkodzony został nasyp kolejowy.
Czytaj też:
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?