18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uszkodzone drzewa przy ul. 1 Maja w Boguszowie-Gorcach (ZDJĘCIA)

Elżbieta Węgrzyn
Przecinka drzew w Boguszowie-Gorcach
Przecinka drzew w Boguszowie-Gorcach Zdjęcia czyletników
Uszkodzone drzewa w Boguszowie-Gorcach przy ul. 1 Maja bulwersują mieszkańców dzielnicy. Część z niemal 60 drzew została okaleczona tak dotkliwie, że nie ma szansy na przeżycie, a jedno z nich wycięto całkowicie. Zobaczcie zdjęcia okaleczonych drzew w Boguszowie-Gorcach.

– To była totalna rzeź – pisze zbulwersowana mieszkanka Boguszowa-Gorc. – Te drzewa są skazane na śmierć, bo ich gałęzie już raczej nie wypuszczą – dodaje. Mowa o przecince, jaka miała miejsce 6-11 lutego w Boguszowie-Gorcach przy ul. 1 Maja, największa część drzew poszła pod nóż w sobotę 8 lutego.

Uszkodzone drzewa przy ul. 1 Maja - część korekty była samowolna

Większość z okaleczonych roślin to lipy. Przecinka była prowadzona na całej długości ulicy. Znacznie skorygowano około pięćdziesięciu drzew po jednej stronie, przy numerach parzystych – tam, gdzie biegnie linia niskiego napięcia. Przecięto dziesięć drzew po przeciwnej stronie ulicy, przy numerach nieparzystych, a dokładnie na wysokości numerów 23-37. Tutaj nie biegnie żadna linia energetyczna. Dodatkowo, tydzień wcześniej, po tej stronie gdzie jest linia energetyczna, pomiędzy numerami 32 i 34 zostało całkowicie wycięte jedno drzewo.
Najbardziej okaleczono 10 drzew nie stykających się z linią niskiego napięcia, choć jak informują mieszkańcy równe straty poniosło też kilka po przeciwnej stronie. Pokazaliśmy zdjęcia kikutów tych pni ekspertowi. – Ze zdjęć widać, że „korekcja” została przeprowadzona nieprawidłowo. Prawidłowa pielęgnacja polega na przycinaniu gałęzi suchych, zagrażających bezpieczeństwu, poprawiających statykę drzew – wyjaśnia – Michael Liguz, wałbrzyski Miejski Architekt Krajobrazu. Dodaje również, że jednorazowe cięcie gałęzi w koronie nie może przekroczyć 30 proc, a w tym wypadku korona została przycięta w 100 procentach, co spowoduje obumieranie drzew.
Okazuje się, że korekta drzewostanu to sprawka firmy pracującej na zlecenie zakładu energetycznego. – Pismem z 21 listopada miasto zawiadomiliśmy oddział Tauronu w Wałbrzychu o konieczności wykonania cięć korekcyjnych na ul. 1 Maja w związku z wrastaniem gałęzi w linię energetyczną – informuje Iwona Malusiak-Suchorzewska, z Wydziału Inwestycji Miejskich Urzędu Miejskiego w Boguszowie-Gorcach. Urząd zaznacza, że korekcie miały zostać poddane tylko drzewa pod przewodami elektrycznymi.

Korektę zlecił Tauron

Sprawą zajął się Tauron, ekipa od wycinki pracowała od 6 lutego, a już od poniedziałku do Urzędu Miejskiego zaczęły napływać skargi od mieszkańców, którzy słusznie dostrzegli, że drzewa okaleczono zbyt dotkliwie, a w niektórych przypadkach amputacje zakończą się śmiercią całych, rosnących tu od dziesięcioleci drzew.
Na miejscu wycinki urzędnicy stwierdzili, że przecince poddano również drzewa przy numerach nieparzystych. – 14 lutego złożyliśmy na policji zawiadomienie o zniszczeniu drzew. Jednocześnie o zaistniałej sytuacji zostanie powiadomione Starostwo Powiatowe w Wałbrzychu – zapowiada Malusiak-Suchorzewska.
– Korekta drzewostanu przy ul 1 Maja w Boguszowie-Gorcach została dokonana przez firmę zewnętrzną na zlecenie Tauron Dystrybucja tylko i wyłącznie pod linią niskiego napięcia. Tego typu prace są konieczne z uwagi na bezpieczeństwo i przeciwdziałanie awariom – wyjaśnia Tomasz Topola, rzecznik prasowy Tauronu województwa dolnośląskiego. Dodaje, że Tauron nie zlecił wycinki po przeciwnej stronie ulicy. Firma tylko w ubiegłym roku zleciła korektę drzewostanu na 101,49 km dróg na ziemi wałbrzyskiej, nie ma powodu niszczyć drzew nie zagrażających linii niskiego napięcia.

Uszkodzone drzewa przy ul. 1 Maja - zaangażowano urzędy

Sprawę zbada policja, będzie też badana przez Starostwo Powiatowe. Za ogołocenie drzew grożą wysokie kary finansowe, zwłaszcza jeśli drzewa istotnie uschną. Takie kary są naliczane w zależności od obwodu pnia zniszczonego lub też wyciętego bezprawnie drzewa. Mogą wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych za jedno drzewo. Życia im jednak nie zwrócą.
Mieszkańcy ul. 1 Maja podpowiadają, że drzewa na drugiej stronie ulicy masakrowali ci sami robotnicy, którzy wcześniej przycinali pnie po właściwej stronie ulicy. Jednak, czy zrobili to samowolnie, czy na życzenie innych mieszkańców chcących pozbyć się kłopotliwego cienia w domu, nie wiadomo. Ale na te działania nikt nie wydał zgody, ani tym bardziej nie wykonał tego fachowo.
O przebiegu postępowania w tej sprawie będziemy na bieżąco informować. O sprawie też piszemy w Panoramie Wałbrzyskiej z 25 lutego.

Rzeź drzew to w naszym regionie niestety nie nowość. Zobacz też - zniszczyli drzewa w Świdnicy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto