Upamiętnili 14. rocznicę katastrofy smoleńskiej. Punktualnie o 8:41 spotkali się przy kościele "garnizonowym"

Jak co roku spotykamy się pod tablicą ufundowana przez naszą fundację przy kościele „garnizonowym”. Staramy się, by ta uroczystość miała charakter ponadpartyjny, bo ofiary barw partyjnych nie mają. Cieszy mnie, że jest młodzież ze sztandarami szkół oraz przedstawiciele 23. Pułku Artylerii z Bolesławca - powiedział Andrzej Dobrowolski, prezes Fundacji im. Jerzego Szmajdzińskiego.

To 14. rocznica tragicznej katastrofy, w której zginął kwiat Rzeczypospolitej Polskiej. W tym samolocie zginęło dwóch Honorowych Obywateli Jeleniej Góry – Ryszard Kaczorowski i Jerzy Szmajdziński, który działał również społecznie – zawsze był na meczach piłkarek ręcznych i piłkarzy nożnych, mimo że miał dużo zajęć w Warszawie – powiedział Wojciech Chadży, przewodniczący Rady Miejskiej Jeleniej Góry.

Od kilkunastu lat spotykamy się tutaj, żeby upamiętnić 96 ofiar katastrofy smoleńskiej, która nie powinna się wydarzyć, bo to lotnisko nie było przygotowane do takich sytuacji. Smutne jest to, że zamiast wspólną żałobę, część partii budowało swój kapitał polityczny – mówił Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry.

Jak zapowiada organizator, w przyszłym roku – na 15. rocznicę, chce zorganizować większe obchody, gdyż przy okrągłej - 10. rocznicy nie udało się to z powodu pandemii.