MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Śmierć w trasie

Beata Jackowska
Fot Maciej Kulczyński
Fot Maciej Kulczyński
Z roku na rok na poboczach dróg płonie coraz więcej zniczy - Miejsca tragicznej śmierci naszych bliskich, zwłaszcza ofiar wypadków drogowych, są dla nas tak samo ważne, jak groby na cmentarzu - mówi Katarzyna ...

Z roku na rok na poboczach dróg płonie coraz więcej zniczy

- Miejsca tragicznej śmierci naszych bliskich, zwłaszcza ofiar wypadków drogowych, są dla nas tak samo ważne, jak groby na cmentarzu - mówi Katarzyna Różycka z Muzeum Etnograficznego. - I dlatego stawiamy tam krzyże. Symbole śmierci i cierpienia.

O ironio, w Święto Zmarłych, kiedy cała Polska rusza w tradycyjny objazd po cmentarzach, zdarza się więcej niż zwykle tragicznych wypadków na drogach. I za rok więcej będzie zniczy na poboczach.

Michał miał 22 lata. Razem z narzeczoną wracał w nocy z dyskoteki w jednej z podwrocławskich wsi. Nie wiadomo, czy jechał za szybko. Na jednym z zakrętów stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu. Jego dziewczyna cudem przeżyła. - To był dla nas koniec świata. Mój mąż osiwiał w jedną noc. Postawiliśmy w tym miejscu krzyż i jeździmy tam dwa razy w roku: w rocznicę tragedii i Święto Zmarłych. Jutro także pod tym drzewem zapalimy Michałowi znicz - mówi Barbara Głowacka - matka chłopaka.

Europejska tradycja

- Stawianie krzyży przy drogach to nie jest nowy zwyczaj w Polsce. Przywędrował do nas z południowej Europy - dodaje Katarzyna Różycka. - Tam od dawna ludzie stawiali krzyże w miejscach tragicznych zdarzeń. Od kilkunastu lat taki sposób upamiętnienia tragedii przyjął się i u nas. Krzyże są różne. Od skromnych metalowych czy drewnianych - po minipomniki z marmuru lub granitu.

Na poboczu ulicy Hallera, przy jednym ze słupów, zawsze stoją świeże kwiaty. W tym miejscu, w maju tego roku zginął 25-letni chłopak. Dla jego jego bliskich jest to miejsce szczególne. Podobnie jest kilkaset metrów dalej, na ulicy Grabiszyńskiej, w miejscu gdzie zginął młody kibic - podczas tragicznej wiosennej bitwy chuliganów. Na chodniku nie ma już śladów krwi. Ale bliscy lub znajomi często zapalają tam mały znicz. Już jutro w tych i w wielu innych miejscach - nie tylko na cmentarzach - zapłoną pamiątkowe świece.

Czarne punkty

Kilkanaście kilometrów za Wrocławiem, tuż przed Kobierzycami, przy szosie stoją dwa krzyże. Przy obu leżą kwiaty.

-Tutaj co rusz jest jakiś wypadek - mówi pan Kazimierz, mieszkaniec jednej z wsi pod Kobierzycami. - Co dziennie jadę tędy na rowerze do pracy i często widzę ślady hamowania na asfalcie, a w rowach kawałki blach. Nic nie pomaga nawet ta tablica, że tutaj jest niebezpiecznie, że niby taki czarny punkt na mapie.

Miejsce pamięci

Wokół Wrocławia i w samym mieście stoją setki krzyży. I ciągle ich przybywa.
Nikt nie dostaje oficjalnej zgody na postawienie krzyża w miejscu, gdzie zdarzył się wypadek, w którym zginęli ludzie. Jednak gdy krzyże już stoją - nikt ich nie usuwa.
Mąż Marty zginął w wypadku na autostradzie. - Nie mogę teraz postawić tam krzyża, bo autostrada jest remontowana. Ale na pobliskim drzewie umieściłam klepsydrę i malutki krzyż. Kiedy tylko remont się skończy, postawię tam duży krzyż. Mogiła mojego męża jest dla mnie bardzo ważna - jednak miejsce jego śmierci, tam na autostradzie, jest dla mnie miejscem pamięci.

W 2002 roku, tylko w listopadzie, na drogach całego kraju zginęły 554 osoby (od początku roku: 5827 osób), rok wcześniej listopad przyniósł o jedną ofiarę śmiertelną mniej, zginęły 553 osoby (w 2001 r. śmierć na drogach poniosło 5535 osób). - Zróbmy wszystko, aby w tym roku ta liczba była mniejsza - powiedział oficer dyżurny Komendy Głównej Policji. - Życzę wszystkim, żeby była równa zeru.

Policja radzi

Kierowco:

•zachowaj szczególną ostrożność w pobliżu cmentarzy i wszędzie tam, gdzie występuje nasilenie ruchu pieszych;
zwracaj uwagę na oznakowanie dróg i ulic - wystąpią przypadki znacznych zmian w organizacji ruchu. Nie jedź "na pamięć";
•parkuj tylko w miejscach do tego wyznaczonych, w sposób umożliwiający swobodny ruch pieszych i innych pojazdów;
nie pozostawiaj w samochodzie rzeczy wartościowych.

W czasie podróży samochodem:

•nawierzchnie dróg mogą być pokryte szadzią, rozlanym olejem, opadłymi liśćmi;
•zachowaj rozsądną prędkość podczas pobytu w miejscu nieznanym - pozostaw pojazd na parkingu strzeżonym. Jeżeli nie ma takiej możliwości - zastanów się, jak będzie wyglądało miejsce, w którym zaparkowałeś samochód, późnym wieczorem i nocą (krzaki, oświetlenie itp.);
•na dłuższe przerwy podczas jazdy zatrzymuj się np. na stacjach benzynowych (mają zaplecze socjalne i własną ochronę). Szczególnie w porze wieczorowo-nocnej nie zatrzymuj się na terenach leśnych i „dzikich" parkingach;
•jeżeli jedziesz w „długą" trasę, zrób co pewien czas przerwę. Wysiądź z auta i wykonaj kilka ćwiczeń gimnastycznych - to zlikwiduje senność i pozwoli bezpiecznie dojechać do celu.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - oszustwa nigeryjskie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto