MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd podjął decyzję w sprawie wójta gminy Szerzyny. Grzegorz Gotfryd znów może pełnić obowiązki służbowe. Na to samo liczy starosta Łucarz

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Grzegorz Gotfryd po kilku miesiącach zawieszenia, znów może pełnić obowiązki wójta gminy Szerzyny.
Grzegorz Gotfryd po kilku miesiącach zawieszenia, znów może pełnić obowiązki wójta gminy Szerzyny. archiwum Robert Gąsiorek
Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieście uchylił zastosowane przez prokuraturę wobec Grzegorza Gotfryda zawieszenie w obowiązkach wójta gminy Szerzyny. Początkiem roku samorządowiec usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w związku z przekazaniem gminie Szerzyny nieruchomości przez jednego z pensjonariuszy DPS z powiatu tarnowskiego. Od tego czasu był zawieszony w sprawowaniu funkcji wójta.

Prokuratura dopatrzyła się nieprawidłowości przy przekazaniu nieruchomości gminie Szerzyny

Początkiem lutego tego roku Prokuratura Okręgowa w Krakowie przedstawiła Grzegorzowi Gotfrydowi zarzut przekroczenie uprawnień oraz oszustwo w związku z nieodpłatnym przejęciem przez gminę Szerzyny nieruchomości stanowiącej własność jednego z mieszkańców gminy, pensjonariusza DPS.

Zdaniem prokuratury Gotfryd miał wprowadzić w błąd radnych przy podejmowaniu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na nieodpłatne nabycie nieruchomości co do tego, że projekt uchwały został opracowany w związku z wnioskiem właściciela, a następnie przeprowadził procedurę przeniesienia własności. Działanie to zdaniem prokuratury miało odbywać się przy wykorzystaniu "niezdolności osoby przenoszącej własność, do należytego pojmowania przedsiębranego działania".

Samorządowiec nie został zatrzymany, ani aresztowany, ale prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policji, zakazu kontaktowania się z innymi podejrzanymi w sprawie oraz zawiesił go w czynnościach służbowych. I właśnie ten ostatni środek był dla Gotfryda najbardziej dotkliwy, ponieważ nie mógł pobierać wynagrodzenia, ani także kierować gminą Szerzyny.

Sytuacji nie zmieniły nawet wygrane przez niego kwietniowe wybory samorządowe, w których poparło go blisko 80 procent mieszkańców. Mimo zdobycia po raz kolejny mandatu wójta zgodnie z przepisami wciąż obowiązywało go zawieszenie w czynnościach służbowych.

Adwokat Gotfryda zaskarżył jednak decyzję prokuratury na stosowanie tego środka zapobiegawczego. W poniedziałek 29 kwietnia rozpatrzył je krakowski sąd i postanowił uchylić decyzję Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Oznacza to, że Grzegorz Gotfryd znów może bez problemów zarządzać gminą Szerzyny.

Starosta Łucarz z nadzieją oczekuje na decyzję sądu

Na podobne rozstrzygnięcie liczy starosta tarnowski Roman Łucarz. Jako jedyny ze wszystkich osób podejrzanych w sprawie trafił do aresztu tymczasowego, w którym spędziła blisko miesiąc. Po wypuszczeniu z celi prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 80 tys. zł oraz tak jak w przypadku Gotfryda, zawieszenie w obowiązkach starosty.

Starosta również zaskarżył tę decyzję do sądu, ale jeszcze nie wyznaczono daty rozpatrzenia sprawy. Łucarz liczy teraz, że sąd postąpi wobec niego podobnie, jak w przypadku samorządowca z Szerzyn.

- Czekam na to w spokoju i z nadzieją, bo widzę, że idzie to w dobrym kierunku. Ja niczego złego nie zrobiłem i będę walczył, żeby sprawiedliwości stało się za dość - mówi Roman Łucarz, który w minionych wyborach samorządowych znów został wybrany do Rady Powiatu Tarnowskiego i ponownie typowany jest do objęcia funkcji starosty.

Tymczasem śledztwo w sprawie przekazaniu gminie Szerzyny nieruchomości przez jednego z pensjonariuszy DPS wciąż trwa. Termin jego zakończenia wyznaczono na 29 maja.

- Jednak prokurator prawdopodobnie wystąpi o jego przedłużenie na dalszy okres - informuje prok. Janusz Kowalski z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Łucarzowi prokuratura przedstawiła zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, a także oszustwo.

W sprawie status podejrzanego mają jeszcze dwie inne osoby. Zarzut przekroczenia uprawnień, a także usiłowania udaremniania prowadzonego postępowania usłyszała Anna G. dyrektorka PCPR w Tarnowie. Natomiast notariusz Wojciech W., który zdaniem śledczych miał pomagać wójtowi Szerzyn przeprowadzić nieruchomość na gminę, ma postawione zarzuty przekroczenia uprawnień oraz usiłowania oszustwa.

Przegląd teatrów lalkowych w Żabnie

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto