I czy w ogóle do Małysza wypada pisać esemesy czy lepiej wysłać umyślnych? No i skąd ich wysłać, skoro Tajner akurat jednocześnie przebywał na Pucharze Świata w Zakopanem i w Innsbrucku, gdzie był szefem polskiej misji na młodzieżowe igrzyska olimpijskie? Czy Małysz miał być na Krokwi przedskoczkiem, a jeśli tak, to przed kim miał skakać? Czy Tajner był skłonny zrefundować mu podróż pod Giewont? Dlaczego Małysz twierdzi, że chciał się spotkać z kibicami, ale nie chciał być małpką? I w ogóle o co chodzi z tą małpką, skoro na Krupówkach rządzą raczej białe misie?
Po co Tajner tyle mówił o Kamilu Stochu odbierając nagrodę dla Małysza w plebiscycie "Przeglądu Sportowego"? Dlaczego jadącemu akurat przez pustynię Małyszowi nikt nie powiedział, że jest w "10" tej imprezy, skoro miał włączony telefon? Zresztą po co miał włączony? Czyżby prowadził rozmowy tak-że siedząc za kierownicą? Ale chyba nie z telewizją, bo TVP w czasie Rajdu o Małyszu mówiła mniej niż o Hołowczycu? Czy to był rewanż za to, że on w czasie Czterech Skoczni więcej mówił dla Eurosportu niż dla TVP? No i skąd nagle przyszło Małyszowi do głowy, by złożyć urodzinowe życzenia Justynie Kowalczyk?
Sądząc po czerwonych tytułowych czcionkach w internecie te właśnie pytania spędzają ostatnio sen z powiek społeczeństwu nad Wisłą (a co dopiero w samej Wiśle, gdzie mieszkają i Tajner, i Małysz). Dlatego apeluję do minister sportu Joanny Muchy o powołanie Komisji Śledczej do wyjaśnienia wszystkiego, co da się w tej sprawie wyjaśnić.
Bo na razie jedyne, co dla mnie jest pewne, to to, że jednej stronie zabrakło podstawowej kindersztuby, drugiej zwyczajnej skromności, a obie z premedytacją zostały wpuszczone w ślepą uliczkę medialnej i pustej wewnątrz awantury.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
