Przeczytaj, jaki będzie 2019 rok w mieszkaniówce. Koniec boomu mieszkaniowego? (ZOBACZ)
Aktywność deweloperów – koniec rekordów jest blisko
Drugi i trzeci kwartał 2018 r. były słabsze od analogicznych poprzedniego roku jeśli chodzi o sprzedaż nowych mieszkań przez deweloperów. Ostudziło to zapędy deweloperów jeśli chodzi o budowę kolejnych osiedli. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że liczba mieszkań oddawanych do użytkowania przestała w ubiegłym roku rosnąć i ustabilizowała się na poziomie 108-111 tys. lokali w 12-miesięcznych okresach. Spodziewam się, że w 2019 r. liczba ta powoli zacznie spadać, okres boomu nie będzie trwał wiecznie. Trudniej niż liczbę mieszkań oddanych do użytkowania jest ocenić liczbę rozpoczętych budów oraz wydanych pozwoleń na budowę, a to w związku ze zmianą metodologii podawania danych. Od stycznia 2018 r. GUS inaczej liczy rozpoczęte budowy i wydane pozwolenia. Część lokali budowanych przez inwestorów indywidualnych jest bowiem od razu sprzedawana. Dotąd były one klasyfikowane jako „budownictwo indywidualne”, a od stycznia uwzględniane są w kategorii „na sprzedaż i wynajem”. Tak naprawdę dopiero pierwsze miesiące nowego roku pozwolą ocenić faktyczną aktywność na rynku budownictwa mieszkaniowego – oceny 2018 r. opierają się bowiem na szacunkach odsetka lokali budowanych przez inwestorów indywidualnych na sprzedaż. Spodziewam się, że w kategoriach tych również nastąpi spadek. Dodatkowym problemem dla deweloperów może być wprowadzenie funduszu gwarancyjnego, na który mają wpłacić w ciągu roku około 2 mld zł (obliczenia Polskiego Związku Firm Deweloperskich). Trudno oczekiwać innego scenariusza niż próba przerzucenia tego kosztu na klientów, którzy raczej nie przyjmą dalszych podwyżek entuzjastycznie.