MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Poślizg gonił poslizg

(AB)
Dopiero prawie pustą ciężarówkę można było wyciągać na jezdnię.   FOT. ANDRZEJ BURYŁO
Dopiero prawie pustą ciężarówkę można było wyciągać na jezdnię. FOT. ANDRZEJ BURYŁO
TRZEBNICA Ciężarówka z 21 tonami silnie żrącego podchlorynu sodu znalazła się w rowie. - Na śliskiej, nieposypanej, jezdni musiało się to stać. Trzy samochody stały na jezdni.

TRZEBNICA
Ciężarówka z 21 tonami silnie żrącego podchlorynu sodu znalazła się w rowie.
- Na śliskiej, nieposypanej, jezdni musiało się to stać. Trzy samochody stały na jezdni. Gdy zacząłem hamować, zarzuciło mnie - powiedział 37-letni kierowca z Jasła.

Ciężarówka wiozła z Rokity w Brzegu Dolnym do zakładów chemicznych w Nowym Dworze Mazowieckim 21 580 kg podchlorynu sodu, silnie żrącej substancji, używanej m.in. do dezynfekcji i produkcji środków czystości. Kierowca chciał przez Milicz jechać drogą nr 15 w kierunku stolicy, gdy usłyszał przez CB radio, że droga w tym kierunku jest zbyt śliska dla ciężarówki, w dodatku wiozącej niebezpieczną substancję. Zawrócił, by z Wrocławia przejechać trasą oleśnicką.

Parę minut po godz. 8, gdy MAN wjeżdżał ul. Milicką do Trzebnicy, na wysokości nowo budowanego placu targowego w poślizg wpadł osobowy polonez, powodując zamieszanie na jezdni. Kierowca ciężarówki, wyjeżdżając z zakrętu, zobaczył kilka pojazdów poustawianych w poprzek drogi.

- Nie miałem żadnych szans. Gdy przycisnąłem hamulec, naczepą zarzuciło i samochód zaczął tańczyć, aż znalazłem się w rowie - powiedział.

Ciągnik obrócił się o 360 stopni, a naczepa o 180, tarasując jezdnię. W tym momencie pod tylne koła ciężarówki wjechał fiat 126p.

Kierująca “maluchem” trzebniczanka z rozciętym łukiem brwiowym została odwieziona do szpitala, skąd, po opatrzeniu, pojechała do domu.
16 strażakom bezpieczne wyciągnięcie ciężarówki i doprowadzenie drogi do użyteczności zajęło blisko 5 godzin.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - oszustwa nigeryjskie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto