Pochwalona Bamber

Kadra Niemczyka przegrała z Bułgarią
Od porażki 0:3 (17:25, 22:25, 16:25) rozpoczęły polskie siatkarki towarzyski turniej w chińskim Ningbo. – Po tygodniu treningów nie należy oczekiwać jakiejś olśniewającej formy, ale woli walki i zaangażowania można wymagać. Tego się nie szkoli. To się ma lub nie – krytycznie ocenił występ swojego zespołu trener Andrzej Niemczyk.
Były też jasne punkty w naszym zespole. Najmniej pretensji (a to już dużo) Niemczyk miał do Joanny Mirek i Natalii Bamber, która w trzecim secie zmieniła w ataku Katarzynę Skowrońską. Szkoda tylko, że Bamber to już nie zawodniczka ZEC SV Gwardii, lecz Muszynianki, podobnie zresztą jak Mirek. Na boisku nie pojawiła się nasza Joanna Kaczor.
Polki grały w składzie: Bełcik, Skowrońska, Mróz, Pycia, Bamber, Mirek, Zenik (libero) oraz Wojtowicz, Rosner i Skorupa. Dziś biało-czerwone zagrają z Holenderkami, a w czwartek z Chinkami. W niedzielę przeniosą się do Dalianu.