Mieszkańcy Sierakowa skarżą się na uszkodzony bankomat PKO BP. Do najbliższego muszą jechać do Międzychodu lub Wronek

To była akcja, jakich w całej Polsce niestety wiele. O 2 nad ranem 11 października pod placówkę banku PKO Bank Polski na rynku w Sierakowie pojechał samochód.

Sprawcy najprawdopodobniej chcieli wysadzić bankomat w powietrze i ukraść kasetę z pieniędzmi. Być może ktoś ich spłoszył, albo coś podczas akcji poszło nie tak, bo ostatecznie nic z bankomatu nie zginęło. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci okazało się, że z bankomatu wydobywa się jeszcze dym. Wezwano więc strażaków, którzy ugasili maszynę przy pomocy gaśnicy proszkowej.

- Policja cały czas szuka jeszcze sprawców, którzy uciekli z miejsca zdarzenia – mówi mł. asp. Justyna Rybczyńska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie.

W placówce banku został jednak zniszczony bankomat, z którego do dzisiaj nie można wypłacać pieniędzy. Skarżą się na to mieszkańcy Sierakowa, bo innego bankomatu PKO BP w mieście nie ma. Najbliższy znajduje się w oddalonym o 15 km Międzychodzie lub w oddalonych o prawie 25 km Wronkach. Mogą co prawda skorzystać z bankomatów innych banków w Sierakowie, które działają nawet całodobowo, ale może to się wiązać z dodatkowymi prowizjami.

Zapytaliśmy biuro prasowe PKO BP, kiedy zostanie naprawiony lub wymieniony bankomat w Sierakowie.

- Weryfikujemy techniczne możliwości zainstalowania nowego urządzenia przy oddziale w Sierakowie. Robimy wszystko, aby klienci mogli z powrotem korzystać z bankomatu jak najszybciej – mówi Małgorzata Witkowska z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej – Zespół Komunikacji Produktowej w PKO Bank Polski.

Wskazuje przy okazji, że w tym czasie klienci mogą korzystać z urządzeń przy oddziałach w Międzychodzie (Rynek 3) oraz we Wronkach (Rynek 16).

- Zwracamy uwagę również na to, że w przypadku większości kont PKO Banku Polskiego wypłaty BLIKIEM nawet z obcych bankomatów są darmowe – dodaje Małgorzata Witkowska.

To nie jedyne takie zdarzenie w powiecie międzychodzkim w ostatnim czasie. 17 grudnia 2020 roku nieznani sprawcy wysadzili w powietrze bankomat znajdujący się w Kwilczu. Prawdopodobnie podłożyli ładunek wybuchowy pod bankomatem lub też wykorzystali do eksplozji gaz propan – butan. Bankomat znajdował się w świeżo wyremontowanym markecie sieci Biedronka. Został kompletnie zniszczony, tak samo jak cały przedsionek sklepu. Zaledwie kilka dni później, 21 grudnia 2020 roku, bandyci wysadzili kolejny bankomat w powietrze. Tym razem w Międzychodzie, w sąsiedztwie marketu Lewiatan przy ulicy Poznańskiej. Siła eksplozji była tak ogromna, że niektóre jego części leżały po drugiej stronie ulicy. Bankomat został doszczętnie zniszczony. Nie odbudowano go już w tym miejscu. Z obu bankomatów zniknęło wówczas kilkadziesiąt tysięcy złotych.