Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Martyna Wojciechowska wspiera Kingę Wawro - absolwentkę "mechanika" z Jarosławia, dla której koledzy wydrukowali w 3D protezę ręki

Kamil Jaworski
Kamil Jaworski
Krzysztof Kapica
Wyjątkowa historia Kingi Wawro wciąż zaskakuje. W ostatni piątek Kingę wsparła Martyna Wojciechowska. Znana dziennikarka i podróżniczka, opisała na swoim facebooku historię dziewczyny. Kinga Wawro wciąż zbiera na bioniczną protezę ręki. Ubiegłoroczna maturzystka z Jarosławia, która urodziła się bez prawego przedramienia, pasjonatka motoryzacji, powoli zaczyna spełniać swoje marzenia.

- W swoim życiu wiele razy słyszałam: to niemożliwe. Kiedy mówiłam o moich planach i marzeniach, większość osób reagowała kręceniem głową. A ja robiłam swoje i po kolei spełniałam te swoje niemożliwe marzenia. Tak robię do dzisiaj. I tak samo robi 19-letnia Kinga Wawro. Absolutnie wyjątkowa kobieta i wielka inspiracja!

- napisała Martyna Wojciechowska, której profil na facebooku śledzi 1,7 miliona osób. Ten post już ma prawie 10 tysięcy polubień i 600 udostępnień.

Wszystko zaczęło się w jarosławskim „mechaniku”

O Kindze Wawro świat usłyszał w 2019 roku, kiedy jej koledzy ze szkoły postanowili wydrukować dla niej protezę ręki na drukarce 3D. Wszystko to, działo się w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. Stefana Banacha w Jarosławiu. Kinga była tam jedyną dziewczyną w klasie.

W realizacji tego niecodziennego pomysłu, uczniów od początku wspierał nauczyciel Artur Tutka. Temat szybko obiegł lokalne i ogólnopolskie media. Ruszyła medialna lawina. Uczniów zapraszano do telewizji śniadaniowych, cała Polska była pod wrażeniem ich pomysłu. Efektem tej popularności było to, że do Kingi zaczęły odzywać się osoby, chcące pomóc.

Dzięki temu Kinga pojechała na wakacyjny staż do podwarszawskiej firmy, która zajmuje się renowacją klasycznych samochodów. Dwumiesięczne mieszkanie i utrzymanie w Warszawie opłacił anonimowy klient tej firmy, która chciał jej pomóc. Osoby, które współpracowały z Kingą były pod wrażeniem jej siły i determinacji, a ona sama zdobyła tam bezcenne doświadczenie. Wszyscy o Kindze dowiedzieli się z mediów.

Kinga wiele razy opowiadała nam, że na początku miała problem z tym, aby się przełamać i wyjść do ludzi. Kiedy jednak to zrobiła, okazało się, że bardzo jej to pomogło. Uwierzyła w siebie i stała się osobą, która chce realizować swoje marzenia, bez względu na przeszkody. Dzięki temu poznała też bardzo wielu ludzi, którzy chcieli jej pomóc. Jest prawdziwą pasjonatką, a motoryzacja to jej całe życie.

Nadal trwa zbiórkę na profesjonalną, bioniczną protezę

- Kinga jest podopieczną Stowarzyszenia Pod Skrzydłem Anioła. Jeśli ktoś z Was chce przyłączyć się do spełnienia Jej marzenia, to tam znajdziecie wszystkie potrzebne informacje – zaapelowała na facebooku Martyna Wojciechowska.

Bioniczna proteza dla Kingi, kosztuje ok. 180 tys. zł. Do wymarzonego celu pozostało jeszcze ok. 70 tys. zł. Zbiórka stworzona przez rzeszowskie Stowarzyszenie Pod Skrzydłem Anioła, jest prowadzona TUTAJ

Podczas lutowej gali charytatywnej w Rzeszowie, którą zorganizowało to stowarzyszenie, zebrano dla Kingi 42 tys. zł. Okazuje się, że Kinga jak na prawdziwą pasjonatkę przystało, nie mogła czekać dłużej i już stawia kolejne kroki w zawodzie mechanika.

- Po tym wydarzeniu zaczęłam już pracować jako mechanik. Ale to nie wszystko. Dużym moim zaskoczeniem było, gdy zobaczyłam, że moją historię udostępniła Martyna Wojciechowska. Dziękuję jej bardzo za chęć pomocy. Jest to dla mnie bardzo ogromne, pozytywne zaskoczenie

- przyznaje Kinga.

Profesjonalna proteza byłaby dla niej nie tylko wielkim ułatwieniem w codziennym życiu, ale także w tym, aby mogła realizować się zawodowo tak, jak sobie to wymarzyła. Dzięki niej można wykonywać o wiele bardziej precyzyjne czynności. Jak Kinga radzi sobie teraz w oczekiwaniu na bioniczną protezę?

- W pracy działam jako mechanik samochodowy. Naprawiam auta, ale też obsługuję klientów w biurze. Co się zmieni po zakupie protezy? Nie będę uzależniona od pomocy kolegów z pracy, będę w pełni samodzielna, co cieszy mnie najbardziej

– zaznacza Kinga Wawro.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto