Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konrad Pokora z Lubina wyprowadzi na boisko polskich piłkarzy przed meczem z Niemcami

(MIK)
Fot. Agata Grzelińska
Fot. Agata Grzelińska
Cztery lata temu, oglądając mundial w Korei Konrad pytał: – Mamo, czy ja kiedyś też będę piłkarzem? Chłopiec walczył z guzem mózgu, ale teraz jest już zdrowy. Zachorował w wieku 4 lat. Guz od razu został usunięty.

Cztery lata temu, oglądając mundial w Korei Konrad pytał: – Mamo, czy ja kiedyś też będę piłkarzem?
Chłopiec walczył z guzem mózgu, ale teraz jest już zdrowy. Zachorował w wieku 4 lat. Guz od razu został usunięty. Przeszedł chemio- i radioterapię. – Leczył się u wspaniałych lekarzy i dzięki temu jest w pełni sił – mówi Beata Pokora, mama Konrada. Chłopcem opiekowali się lekarze we wrocławskiej Klinice Onkologii i Hematologii dziecięcej przy ul. Bujwida. Dwa lata temu, wraz z innymi dziećmi z kliniki, pojechał w towarzystwie mamy do Watykanu. – Chcieliśmy podziękować Bogu za powrót do zdrowia. – mówi pani Beata, dodając: – Syn spełnia moje i męża marzenia. Najpierw wyzdrowiał, potem wraz z synem spotkałam się z Janem Pawłem II, a teraz nasz Konrad zobaczy razem z mężem mecz mistrzostw świata.
Konrad znalazł się wśród 11 dzieci, które wyjdą na murawę wraz z polskimi piłkarzami za rękę przed meczem z Niemcami. To nagroda w plastycznym konkursie sieci McDonald’s pod hasłem „Moje piłkarskie marzenie”.

Od frytek się zaczęło
– To był przypadek. Poszedłem do restauracji na frytki i tam zobaczyłem plakat reklamujący konkurs – mówi Konrad. – Długo myślałem nad tym, co namalować. Kilka razy zmieniałem plan. Aż w końcu narysowałem, jak wchodzę na boisko z piłkarzem.
– Rysunek miał dwie części. Konrad namalował siebie oraz piłkarza jako marzenie, które unosi się nad głową. Poniżej umieścił również siebie, leżącego w łóżku, gdy jeszcze był chory – dodaje mama.
– Nie spodziewałem się, że wygram, ale małą nadzieję sobie robiłem – przyznaje trzecioklasista Zespołu Szkół Integracyjnych w Lubinie.

Usiądzie z VIP-ami
Konrad wyleci do Niemiec wraz z tatą już w poniedziałek. Polecą do Duesseldorfu, a stamtąd autobus zawiezie ich do hotelu pod Dortmundem. We wtorek jedenastka zwycięzców zagra mecz z niemieckimi dziećmi, a w środę już po wyprowadzeniu biało-czerwonych na boisko, zasiądzie wraz z rodzicami w loży VIP-ów. Powrót zaplanowano na piątek.
– Właśnie szykuję się do wyjazdu. Kompletuję szaliki. Flagę znalazłem w Gazecie Wrocławskiej – mówi Konrad. – Szkoda tylko, że nie ma w kadrze Dudka i Frankowskiego. Lubię ich. Trener źle zrobił, że ich nie powołał.
Kto wie, może sam kiedyś zagra na mundialu. Dosłownie codziennie gra na podwórku w piłkę. – Chyba pora, żeby zapisać go do szkółki Zagłębia Lubin – kończy z uśmiechem w głosie pani Beata.

Oprócz Konrada w jedenastce zwycięzców konkursu, znalazła się inna Dolnoślązaczka – pochodząca z Wrocławia Anna Zielińska. Na mecz z Kostaryką pojedzie także reprezentacja lubińskiego Gimnazjum numer 32. To nagroda za wygranie turnieju Coca Cola Cup.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto